Chuuya: Tylko ja i mój rywal ze swoim ogromnym pluszowym przyjacielem - Odasaku
Dazai: On nie jest aż taki duży!!
Atsushi: ...Chuuya-san, ale on naprawdę nie jest taki duży...
Akutagawa: O nie, wybierasz stronę-
Atsushi: Co?
Dazai: HA! ZOBACZ ŚLIMOLU, TYGRYS JEST PO MOJEJ STRONIE!
Chuuya: I tak nie potrzebuję twojego dziwnego dzieciaka u mojego boku!
Atsushi: Aku, co mam zrobić?
Akutagawa: Nie wiem... *wycofuje się zostawiając Atsushiego samego na placu boju*