★~17~★

328 25 24
                                    

Pov: Chester

Leżałem na zajebiście miękkim łóżeczku Busetra. Przez chwilę tak się jeszcze obracałem z boku na boku aż wkońcu otworzyłem oczy i rozejrzałem się po pokoju. Busetr jeszcze spał więc ja próbowałem znaleźć mój telefon i coś pooglądać na nami. Próbowałem wstać tak aby Buster się nie obudził bo tak słodko spał..🥺 Rozejrzałem się dookoła i zauważyłem mój telefon leży na parapecie. Wyciągnąłem dłoń w stronę mojego telefonu aż nagle usłyszałem jak Buster się przebudza.

- Kurwa.. która jest godzina?- Buster przecierał swoje oczy.

Ja chwyciłem za telefon i spojrzałem.

- Jest 11 rano.- ziewnąłem.

- Japierdole wcześnie jest.- powiedział półprzytomny Buster.- Jak się tobie spało?

- Czy już tobie to mówiłem że masz zajebiście miękkie łóżko?

Na moją odpowiedź ten się tylko szczerzyły i głaskał mnie po głowie. Nie wiem czemu ale podobało mi się to. To było takie przyjemne uczucie.. Patrzyłem tak się na chwilę w Busetra, a potem on na mnie. Obydwoje nie potrafiliśmy oderwać od siebie wzroku. Złapałem go za policzek a on dołóż swoją dłoń na moją. Zamknęliśmy oczy i zaczęliśmy się do siebie przybliżać.

Matko jedna czy ja śnie?! Właśnie będę się całować z Busetrem i to wkońcu kiedy jestem świadom! No to się będzie działo.

Czułem już jego oddech na moich ustach aż tu nagle jego siostra wparadowała do pokoju.

- Buseter do jasne kurwy długo zamierzasz jeszcze spać?- jego siostra popatrzyła się na nas że zadziwieniem.- Ummm.. co tu się odpierdala?

Obydwoje skierowaliśmy nasze spojrzenia na Maks, a potem na siebie. No nie powiem że nie ale trochę głupio było.

- Maks czy możesz grzecznie stąd wyjść?- powiedział Busetr, który cały czas się we mnie wpatrywał.

- No dobra ale opowiedzcie co się potem działo 😏.- krzyknęła dziewczyna wychodząc z pokoju.

Chwilę tak się gapiliśmy na siebie w ciszy aż wkońcu przerwałem tą nie zręczną ciszę.

- Myślałem że nikogo nie ma w domu..

- A czego ty się kurwa spodziewałeś?- powiedział zażenowany chłopak.- A już zresztą na czym ja tracę?

Nie wiedziałem o co chodzi chłopakowi ale po chwili Buster złączył nasze usta.

Przez sekundę nie wiedziałem co się działo. Znaczy czekaj on mnie pocałował? To znaczy że mnie kocha?
Kurwa co ja robię.

Przestałem rozmyślać i po chwili zacząłem oddawać pocałunek. Objąłem jego szyję, a ten złapał mnie za moją talię. Nie potrafiliśmy się od siebie oderwać. Całowaliśmy się tak długo aż nam zabrakło tchu. Po krótkim czasie Buster zaczął całować moją szyję przy tym robiąc malinki. Ja mu w odpowiedzi tylko lekko jęknąłem. Buster chciał iść dalej ale ja go zatrzymałem bo już był gotów aby mi ściągnąć koszulek, ale wiecie ja nie lubię obnażać się z moim siniakami i to jeszcze przed nim. Chociaż wiem że sam mówiłem że chce się z nim przeruchać ale wolę jemu najpierw powiedzieć o mojej sytuacji.

- Kolego może pora zaprzestać?

- Co? Coś nie tak? Myślałem że ci się podoba?- Dopytywał się mnie zmartwiony chłopak.

- Później ci wszystko wytłumaczę.- uśmiechnąłem się do niego i zacząłem go ponownie całować w usta. Tym razem w grę wchodziły język 😛. Nie całowaliśmy się zbyt długo bo oczywiście ktoś musiał wejść do pokoju. Prosimy o werble dla tej osoby, a tą zajebistą osobą była mama Bustera! Czekaj kurwa.. to jego mama 💀.

Mam już dosyć! // Buster x Chester // Brawl StarsМесто, где живут истории. Откройте их для себя