Melodia duszy

Rozdział 1

Piękny letni poranek, ostatni dzień szkoły. Pogoda dopisywała, a humor jeszcze bardziej. Wydawać by się mogło że to zwykły dzień w którym kończy się klasę i przechodzi do następnej. Lecz ten dzień był końcem szkoły podstawowej a początkiem swoich marzeń.

Hej, jestem Grace, 14 letnia dziewczyna kończyć szkołe i dążące do własnych marzeń. Z super mamą, siostrą i przyjaciółmi z którymi dzień bez uśmiechu jest nieznajomy. Jestem blondynką o niewielkim wzroście, błękitnych oczach i złotym sercu. Kocham muzykę, trochę podśpiewuje.

Zwierzęta to dla mnie druga rodzina. Mam psa, moją kochaną Czoki. Jest moją najlepszą przyjaciółką, zwierzakiem i pocieszeniem gdy jest mi smutno. Kocham się z nią bawić. Wzięłam ją jak była 2 tygodniowym psiakiem, od tego czasu jest moim całym światem. Uczyłam ją sztuczek, podstawowych komend i dlatego teraz słucha się tylko mnie. Obecnie Czoki ma 2 lata i jest szczęśliwym pieskiem z kochającą rodziną.

Teraz czas przedstawić najważniejsze osoby w moim życiu.

Moja mama nazywa się Patricia Marow,jest odemnie nieco wyższa. To brunetka o ciemnych oczach. Zrobi wszystko żeby mi i siostrze było dobrze.

Natalie Marow to moja kochana siostra. Urodę ma po mamie, jednym co je różni to to, że Natalie ma błękitne oczy i jest trochę wyższa.

Co do taty, nie mam o nim dobrego zdania. Ostatni raz widziałam go 4 lata temu. Wyjechał bo stwierdził że nie lubi życia tutaj a my jesteśmy głupie. Nie jest mi smutno z tego powodu, nie czuje złości a wręcz spokój, radość. Ciągle było tylko narzekanie że jest źle.

Tak wygląda wprowadzenie do mojej szalonej historii.