To przecież mój wróg! GL

7 Aurora

Grace mnie ostatnio przestraszyła! Poszłam na kolację tak szczerze dla tego bo jej przystojny brat mnie poprosił więc się zgodziłam, ale kiedy dała mi tę kwiaty... Poczułam coś... Dziwnego... Serce mi waliło jak szalone a na mojej twarzy pojawiły się lekkie rumieńce. -- NIE nie zakochałam się... To TYLKO przyjaciółka TYLKO--Pomyślałam w rozpaczy. Grace usiadła na przeciwko mnie. - To...? Co zamawiasz? Ja stawiam!- Powiedziała chyba trochę... Zawstydzona? Nie chyba... Zakochana? Ale... O NIE! Ja nie jestem lesbijką... A co jeśli ona mi wyzna miłość?! Niepokoiłam się z każdą chwilą, - C-Chyba zamówię kurczaka w sosie słodko kwaśnym- Powiedziałam z niepewnością, to było strasznie drogie bo aż 120zł. -Dobrze... To zawołam kelnera. PRZEPRASZAM-Krzyknęła. Kelner do nas podszedł z wyraźnym obrzydzeniem na twarzy.-Słucham?- powiedział z chytrym uśmiechem na twarzy chwilę milcząc- MHMH mam pytanie... Czy wy... jesteście razem? - Powiedział z bardzo dużym obrzydzeniem. -NIE!- -TAK!- Powiedziałyśmy równocześnie. Nie uwierzyłam że Grace powiedziała że... Ona i... Ja? Grace kontynuowała - Tak, a tak w ogóle to co tobie do tego? Jesteś chyba w podobnym wieku co my? mam rację? ile ty w ogóle masz 16/17 lat? A i tak HOMOFOBIE widziałam jak na zapleczu całujesz się namiętnie z kierownikiem. - Zamurowało mnie tak samo jak kelnera - Więc po HOLERE się wtykasz w nasze życie prywatne? A może zazdrościsz że MOJA partnerka nie ucieka z płaczem gdy zrobię jej tak? - skończyła podeszła do mnie i zaczęła mnie namiętnie całować. Bałam się w ciul chciałam to zakończyć ale nie dała mi, z bólem milczałam. Po 10 sekundach przestała i złożyła zamówienie (Jakby nigdy nic). - ... Sorry, widziałam że boisz się ale... NIE MOGŁAM SIĘ POWSTRZYMAĆ!- Nie mogłam w to uwierzyć, zostawiłam 120 zł na stole i wyszłam jak najszybciej się dało. 
                                                       Leżałam na łóżku, dochodziła 20:45. 2 godziny po dziwacznym spotkaniu z Grace, a ja naprawdę myślałam że chcę się ze mną przyjaźnić. Dostałam wiadomość od nieznanego numeru pd. ,,CZEMU WYSZŁAŚ?! JESTEM POD TWOIM DOMEM... wyłaź!" Szczerze byłam przerażona, chciałam wyjrzeć przez okno ale zakrwawiona cegła wleciała do okna, miała do siebie przyczepioną kartkę z napisem ,, MUSISZ ZOSTAĆ MOJĄ DZIEWCZYNĄ PROSZĘ... TY~ dalej były tylko przekleństwa których nie chcę przytaczać bo to nie jest wulgarna opowieść. Moja mama wbiegła do pokoju - KOCHANIE CO TO BYŁ ZA HAŁAS?!- Powiedziała z paniką w głosie. później zobaczyła łzy i przerażenie na mojej twarzy. Spojrzała na cegłę