XIX.BURZA

115 12 3
                                    

ROZDZIAŁ 19 BURZA CZĘŚĆ 1 THE HUNGER GAMESGLORY AND GORE LORDE

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

ROZDZIAŁ 19 BURZA
CZĘŚĆ 1
THE HUNGER GAMES
GLORY AND GORE LORDE

"Bardzo Cię przepraszam"

𝐁𝐎 𝐈𝐍𝐓𝐄𝐍𝐒𝐘𝐖𝐍𝐄𝐉 𝐁𝐔𝐑𝐙𝐘 𝐏𝐎𝐖𝐈𝐄𝐓𝐑𝐙𝐄 𝐁𝐘Ł𝐎 𝐂𝐇𝐎𝐂́ 𝐓𝐑𝐎𝐂𝐇𝐄̨ 𝐂𝐇Ł𝐎𝐃𝐍𝐈𝐄𝐉𝐒𝐙𝐄 𝐈 𝐌𝐍𝐈𝐄𝐉 𝐃𝐔𝐒𝐙𝐀̨𝐂𝐄.

Gdy tylko Słońce zaczęło całować jego policzki wyszedł z groty z sierpem w dłoni.

Przez burzę zginęło dwójka trybutów.

Blade wiedział, że nie mógł się ukrywać przez wieczność, jeżeli chciał wygrać musiał stać się łowcą.

Kaszel strasznie go męczył i czuł, że musi znaleźć jakieś lekarstwo.
Szedł szukając jakiegoś celu.

Zobaczył te same drzewo, pod którym zobaczył tamtą ranną dziewczynę.
Zostało ono prawdopodobnie trafione przez błyskawicę, dlatego kilka jego fragmentów leżało na suchym gruncie.

Dopiero wtedy zdał sobie sprawę, że to drzewo to konkretnie baobab.
Nigdy nie widział tego drzewa na żywo, ale hobbistycznie lubił czytać o roślinach.

Nie sądził, że ta umiejętność jest jakkolwiek przydatna.

Wiedział, że Babobaby mają owoce, które są bardzo zdrowe i mogą mu pomóc w chorobie.

Sięgnął po owoc, rozkroił i zjadł miąsz. Był on kwaśny, co oznaczało, że miał w sobie dużo witaminy C.

Schował kilka owoców do plecaka i poszedł dalej.

Blade szedł dalej szukając jakiś roślin, które mógłby rozpoznać i jakoś z nich skorzystać.

Jednak, poza kaktusami i wszelkiego rodzaju jaszczurkami nie natrafił na nic.

Szedł już dobrą godzinę, aż trafił na teren, który nie był całkowitą pustynią.

Było już trochę zieleni i dużo górek i dużych skał i kamieni. Wiedział, że z czterema karierowcami sobie nie poradzi, ale z jedną osobą miał całkiem spore szanse jeżeli zaatakuje z zaskoczenia.

Schował się za wielkim kamieniem i czekał, aż usłyszy dźwięki kroków i głosy.

Czuł się już odrobinę lepiej, a co było dla niego najważniejsze kaszel ustał.

Chciał tak bardzo wrócić do domu, jak nigdy wcześniej. Mimo jego dziwnej relacji z ojcem chciał wrócić i go przytulić. Porozmawiać z nim i wyjaśnić wszystkie nieporozumienia.

Docenił swoje życie i czuł, że ma jeszcze zbyt wiele do przeżycia by teraz umierać. Nie mógł postąpić tak jak Anona, musiał postąpić tak jak Arpina.

𝐒𝐮𝐧𝐫𝐢𝐬𝐞┃𝐈𝐠𝐫𝐳𝐲𝐬𝐤𝐚 𝐒́𝐦𝐢𝐞𝐫𝐜𝐢┃𝐅𝐢𝐧𝐧𝐢𝐜𝐤 Donde viven las historias. Descúbrelo ahora