"HISTORIĘ PISZĄ ZWYCIĘZCY"-WINSTON CHURCHILL.
Arpina oznacza wschodzące słońce.
Tak możnaby było określić Arpinę Seed,córkę zwycięscy czterdziestych ósmych Igrzysk z dystryktu dziewiątego
Była nazywana słoneczkiem,które potrafiło wszystkich rozśmi...
⚊ Starajcie się pokazać z jak najlepszej strony,ale też nie przesadzajcie ⚊ mówiła Arpina nabierając jajecznicy na widelec.
⚊ Zróbcie tak żeby was zapamiętali ⚊ dodał Altan po czym sięgnął po szklankę soku pomarańczowego.
⚊ Nie stresujcie się. Pamiętajcie,że każdy ma szansę na wygraną ⚊ wtrąciła dobrej myśli Angelina.
⚊ Jestem pewna,że oboje dacie radę ⚊ stwierdziła Arpina uśmiechając się do trybutów.
⚊ Poradzimy sobie ⚊ odpowiedział Blade i ścisnął dłoń Anony. Dziewczyna,jednak nie wyglądała na zbytnio przekonaną i dalej milczała.
⚊ Ogarnijcie się i przebierzcie,a potem możecie już pójść i czekać ⚊ powiedziała uśmiechnięta Sparks.
✹✹✹✹✹✹✹✹✹✹✹✹✹✹✹✹✹✹
𝐀𝐍𝐎𝐍𝐀 𝐁𝐘Ł𝐀 𝐏𝐑𝐙𝐄𝐊𝐎𝐍𝐀𝐍𝐀,𝐙̇𝐄 𝐍𝐈𝐄 𝐖𝐘𝐆𝐑𝐀. Nie umiała walczyć,a jej umiejętności przetrwania nie były imponujące. Blade wyszedł z pomieszczenia zadowolony.
⚊ Hej Anona będzie dobrze ⚊ powiedział chłopak stojąc przed rudowłosą zauważając jej przygnębioną minę.
⚊ Przecież co ja mam tam niby zrobić?! ⚊ Oburzyła się i ukryła twarz w dłoniach.
⚊ To co potrafisz najlepiej ⚊ powiedział Blade i poklepał jej ramię. Rzucił okiem na jej czarną wstążkę zawiązaną w kokardkę na włosach.
Zauroczył się nią. Wiedział,że to było niewłaściwe i teraz to mu może tylko zaszkodzić,ale to przyszło nagle,a konkretnie podczas parady. To dziwne uczucie,uderzyło w niego nagle. Nienawidził jak Anona płakała.
⚊ Anona North dystrykt dziewiąty ⚊ została wywołana do sali. Poprawiła swoją wstążkę na włosach i wstała z podłogi. Otarła łzy i uśmiechnęła się chytrze.
⚊ Dam im show. Będą mieli na co popatrzeć ⚊ powiedziała Anona patrząc w jakimś martwy punkt przed sobą i poszła do sali.
Sposób w jaki to powiedziała przyprawił Blade'a o ciarki. Miał złe przeczucie.
Blade nie wierzył,że posiadał coś takiego jak szósty zmysł,ale dwa razy w życiu coś w jego głowie mówiło mu,że wydarzy się coś złego.
Raz tuż przed dożynkami. Czuł jakby całe jego ciało przeszywały ciarki i dostawał nagłego napadu migreny.
