★~1~★

899 41 40
                                    

Niestety był dzisiaj poniedziałek czyli znowu trzeba wrócić do tej zapyziałej budy. Wstałem z łóżka i zacząłem się ogarniać. Na początek wszedłem do toalety i wykonywałem swoje potrzeby, a następnie poszłem po ubrania. Ubrałem na siebie jakiś oversizowy szary t-shirt oraz dresy. Oczywiście jakbym mógł zapomnieć o moich zajebistych okularach? Dostałem je na urodziny od Kung-fu,Blondyny i Cycatej. Od tamtej pory praktycznie cały czas je noszę, nawet ta święta trójca mi się podpisała na okularach! Uwielbiam tych zjebów jednak niedawno Fang znalazł sobie partnera z tego co pamiętam nazywał się Edgar? czy jakoś tak. Od tego czasu mój przyjaciel już nie spędza zabardzo ze mną czasu. No bo ważniejszy jest jakiś emo chłop niż ja co nie?

Wracając do rzeczywistości spojrzałem na zegarek. Była 7:45 mam jeszcze 30 minut do rozpoczęcia szkoły.
Więc postanowiłem wejść na moją grupę zjebów żeby zobaczyć czy czegoś nie odwalili.

-----
AKUSTYCZNA CZWÓRKA

Karate-kid🍿:

-Witam wszystkich,
Chciałbym ogłosić że
nie mam rozprawki na polski i czy
ktoś jest chętny dać mi swoją? 🥰

Cycata💄:

-Cmoknij się w dupę, a nie dać rozprawkę. Ode mnie na pewno jej nie otrzymasz.😘

Blondyna🔋:

-Sorry ja też nie dam.

Rudy pasożyty🎥:

- Też nie mam.😭

Karate-kid🍿:

-Akurat nikt ciebie nie pytał o zdanie?

-Ej, a tak ogólnie to mogę dodać Edgar do naszej grupy?

Blondyna 🔋:

-Jasne dodawaj, im więcej pojebów tym lepiej.

dodano użytkownika o nazwie: Edgar
zmieniono nick na: Emos🖤

-----
Aha, miło? Ah tak zapomniałem dodać pomimo że Fang już nie spędza ze mną czas zaczął mnie wyzywać, nie lubić? No sami wiecie o co mi chodzi. Wracając jeszcze chwilę podglądałem filmiki na YouTube i popatrzyłem na godzinę. Była 8:35?! Chuj już jestem spóźniony na lekcję polskiego ale w sumie to dobrze bo nie mam rozprawki. Nie spiesząc się dopiero zjadłem śniadanie, a następnie poszłem ubrać moje zajebiste buty z logiem nike i wyszedłem.

Idąc do szkoły założyłem słuchawki żeby posłuchać muzyki bo jest jedna rzecz którą lubię robić przed szkołą. Włączyłem randomową playlistę i włączyła się piosenka Wrecking ball (Nie ta od Miley Cyrus tylko ta od Mother Mother) (Nie wiem co taki Buster może słuchać).

Gdy już byłem pod szkołą zauważyłem jak jakiś npc z czerwonymi włosami wywalił się na prostej drodze.Czy w naszej szkole nie mogą być normalni ludzie? Teraz tak zdałem sprawę że sam jestem pojebany.

Poszedłem do kibla szkolnego żeby przeczekać te kilka minut polskiego bo kto normalny chodzi na tę lekcję? Kiedy wszedłem do toalety zauważyłem tego chłopa w czerwonych włosach, który wywalił się przed szkoła. Na chwilę przystanąłem i zacząłem się uważnie przyglądać temu chłopakowi. Był dość wysoki oraz szczupły. Widziałem lekki zarys mięśni na jego ramionach ale jedna rzecz mnie w nim przykuła. Był to jego uśmiech. Ten uśmiech był taki..taki.. kurwa nie wiem jak to opisać.
Nagle chłopak spojrzał się na mnie jakby miał mnie zabić i zapytał

-gosciu na co ty się patrzysz? 🤨

-yy na nic, na nic- odpowiedziałem. Dziwny jakiś.

Miałem ochotę zapalić żeby się odstresować następnymi lekcjami. Wyciągnielem paczkę fajek następnie wyciągając jedną z nich. Już miałem odpalać lecz skapnełem się że nie mam zapalniczki. Widziałem że on też pali. Niestety chcąc nie chcąc musiałem ponownie zagadać z tym gościem chociaż nie oczekiwałem na zbyt wiele od niego.

-Ej, stary masz może zapalniczkę?-zapomniałem swoją wziąć z domu.- zaśmiałem się na końcu. Lecz ten nie chętnie się na mnie spojrzał, jednak po dłuższej chwili odpowiedział.

-Czy ja tobie wyglądam jak jakiś pierdolony karitas?

-Ugh no dobra, dzięki.

Niestety nie otrzymałem zapalniczki i wszystko poszło się walić. No trudno może na następnej spytam się Maisie czy ma. Spytałem się jej i co? I gówno też nie miała. Przez cały dzień w szkole byłem spięty i wkurwiony na tego czerwonego cwela.

Minęły już wszystkie lekcję w szkole, a ja wracałem na chatę już nie spotykając wysokiego kurwiszona, ani moich przyjaciół (sad😭). Po przyjściu do domu nie chciało mi się wkurwiać mojej młodszej siostry Max, (uznajmy że Max to siostra Bustera)
a to jest naprawdę cud bo zawszę to robię.Nie zależnie od tego jaki miałem humor no ale poprostu już dzisiaj miałem dość. Zajebiście!

-----
Witam serdecznie!

A więc jak się wam podoba moja historia? Wiem że jest ona jak narazie słaba ale postaram się to ogarnąć.

Mam nadzieję że ktoś to przeczyta.😭

Sorry za moje błędy!

Przyjaciółko jeśli to czytasz to przestań w tym momencie dalej będzie jeszcze gorzej..

694 słów

Mam już dosyć! // Buster x Chester // Brawl StarsWhere stories live. Discover now