Pov:SCP 035
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Patrzyłem na Doktora przy pracy ,chyba mnie ignorował ponieważ nie uzyskałem żadnej odpowiedzi ,myślałem że porozmawia ze mną bynajmniej przez chwilę.Podeszłem bliżej niego i obserwowałem go w pracy ,chyba nie lubił mojej obecności bo ciągle mnie odpychał od stołu
-No ej Doktorku daj zobaczyć nie bądz tak, no proszę.
Chciałem wiedzieć co z tym ciałem będzie robił.
-A może pomóc ci w czymś?
Zaproponowałem Doktorowi ten przerwał rozcinać ciało i spojrzał na mnie złotymi oczami, chyba zastanawiał się co odpowiedzieć.Nareszcie się odezwał
-Możesz mi pomóc sprzątając moją cele z krwi.Odwracają się do zwłok i kontynuował .Poszedłem po wiadro i wodę nie chciało mi się ale nie mam co robić oprócz truć dupę Doktorkowi.
SKIP TIME
Wróciłem z wiadrem i z mopem patrzyłem na Doktora z wyrazem twarzy "wtf serio?"
-Serio muszę???
049 przewrócił oczami.
-Sma chciałeś jak nie chcesz to nie musisz sam sobie posprzątam.
-Ugh no dobra.... Ale nie myśl że robię to z przyjemnością.
SKIP TIME
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pov:SCP 049
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Skończyłem swoją robotę ,zmęczyło mnie to wszystko prawie zapomniałem o Masce .Zaśmiałem się pod swoją maską
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Myśli: SCP 049"
Zapewne ta "ciężka" praca go przerosła I dał sobie spokój
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pov: SCP 049
Odwróciłem się i zastał mnie błysk w mojej celi oraz śpiącego 035 z mopem w ręku.Podeszłem do niego nie mają pewności czy śpi ,kucnołem nad nim i się mu przyglądałem chyba spał?.
-Dzierżawco???.Zapytałem nie pewnie a on pochylił głowe do dołu .Usiadłem obok niego zmęczony i spojrzałem do góry na lampę 035 lekko się o mnie oparł ,nie chciało mi się już wstawać więc położyłem głowe na jego głowie i zasnąłem
(Witam tu autor/ka lovciam was kochani miłego wieczoru 278)
YOU ARE READING
Dla czego akurat ja ?!
RomanceBędzie to ship SCP 049 oraz SCP 035 więc no zapraszam do czytania (od czasu do czasu będe coś pisać)