—— Perspektywa Hailie ——
Rano jak się obudziłam próbowałam się wydostać z kołdry.
Wstałam z łóżko i o mało się nie przewróciłam poszłam do łazienki nalałam sobie do wany wadę jak weszłam to odrazu umyłam włosy truskawkowy szamponem a ciało żelem miętowy. Jak się wykąpałam umyłam zęby i wysuszyłam włosy.
Poszłam do garderoby ubrałam biały top z długim rękawem a spodnie zwyczajne jeansy niebieskie naszyjnik i bransoletkę założyłam tą co zawsze nosiłam z moją przyjaciółką (Nie wiem czy pamiętacie więc wstawię zdjęcie z poprzedniej historyjki)↓↓Dzisiaj naprawdę miałam dobry humor więc postanowiłam tak o 15 pójść się przejść a jak wrócę to o 19 czy o 20 pójdę na siłownię.
W kuchni nikogo nie było pewnie święta trójca śpi Will pewnie poszedł pobiegać a Vincent na 100% pracuje.
Na śniadanie postanowiłam zrobić dwie kanapki z białym serem,awokadem, jajkiem i pomidorem a do picia nalałam wodę i do tego pokroiłam cytrynę↓↓
(Tak wyglądało śniadanko)
Jak jadłam do kuchni wszedł Will powiedział mi część na to odrazu odpowiedziałam hejka zjadłam śniadanie odrazu dałam to do zmywarki i poszłam do pokoju nic nie miałam do roboty więc postanowiłam sobie porysować i posłuchać piosenki wyjęłam z biurka szkicownik i usiadłam do biurka puszczają odrazu na słuchawkach piosenkę.
Po niecałych 2 godzinach skończyłam rysować na obrazku znajdowała się czaszka z otwartą bózią przez oko wchodził wąż a wychodził z buzi koło tego wszystkiego były kwiatki.↓↓
CZYTASZ
Rodzina monet / bad Hailie
Teen FictionHailie ma 14 lat. Jej mama i babcia się nad nią znęcali przez co dziewczyna pije energetyki i pali papierosy o czym nie wie nikt. Pewnego dnia jej mama i babcia giną w wypadku samochodowym przez co trafia do swoich braci o których nie wiedziała.