⁠✧ Na Bezdrożach Fantazji ✧

✧ sounds of nature ✧

- - - - - - *⁠✧^:-⁠▽•'∆°×◉.•{🪦}•.◉×°∆'•▽-:^✧* - - - - - -

- W momentach takich jak te... nie pozostaje nic jak tylko wygodnie usiąść, zamknąć oczy i rozkoszować się tą hipnotyzującą ciszą... - mówiąc to w jej kruczoczarne kosmyki włosów wplątał się delikatny wiosenny wiatr. Nieopodal dało się dosłyszeć dzwony z kaplicy, wspominające o tym, że nastało już południe - Czy wsłuchać się w te cudowne odgłosy natury...

Płomień już na dobre zaczął tańczyć na knocie świecy, pozwalając tym zabłysnąć szklanej ozdobie pośród sterty wiązanek kwiatów zdobiących granit, niczym pędy dzikich krzewów u bramy wejściowej tego magicznego miejsca.

Brunetka przypatrująca się do tej pory nagrobkowi, zajęła miejsce obok swojej młodszej towarzyszki, na ławce pod starym dębem:

- Nie no, też lubię jak kruki skrzeczą mi nad głową. Wcale nie mam po tym migreny - powiedziawszy to, zgasiła zapałkę.

Zapowiadano na dziś pierwszy tej wiosny ulewny deszcz.

- - - - - - *⁠✧^:-⁠▽•'∆°×◉.•{🪦}•.◉×°∆'•▽-:^✧* - - - - - -