Prolog

56 8 19
                                    

7 letni blondyn właśnie uciekał ulicami Konohy przed mieszkańcami wioski . Blondyn ten miał na imię Uzumiaki Naruto i posiadał lazurowe oczy. Nie wiedział czemu mieszkańcy wioski tak go nienawidzą. Naruto biegł i biegł aż wbiegł w ślepą uliczkę. Mieszkańcy go dogonili.

-Zabiłeś mi żonę potworze-powiedział jeden.

-A mi rodzinę-krzyknął drugi.

Wszyscy rzucili się na dziecko. Blondyn płakał i krzyczał aby przestali, ale oni nie przestali. Po godzinie im się znudziło. Poszli sobie zostawiając bezbronne, przestraszone dziecko same w ciemnej uliczce.

-Oi gaki, gaki-ostatnie co usłyszał to był basowy głos zanim zemdlał.

________________________________
Dobra mamy prolog. Przypominam że to mój pierwszy ff i proszę o wyrozumiałość.

Już nigdy cię nie opuszczę-SasuNaru Where stories live. Discover now