Przeprowadzka

137 1 0
                                    

-Vicki.
Przyszła moja mama kiedy odrabiałam lekcję.
-Tak Mamo?
-Dzisiaj lecimy do Pensylwanii.
-Co, Dlaczego?!
Spytałam zszokowana.
-W Pensylwanii jest nasza nowa praca a że nie możemy dojeżdżać musimy tam się przeprowadzić.

Ale czy to moja wina? No chyba nie...

-A co będzie z Kali, Lucą i Lili?
Kali i Lili to moje najlepsze przyjaciółki z przedszkola i szkoły podstawowej, A Luca to mój chłopak, jesteśmy razem już od 3 lat.
-Możesz się z nimi pożegnać będą za jakieś 10 minut.
-Dobrze...
Odpowiedziałam smutna, Po chwili mama wyszła a ja się przebrałam i poprawiłam makijaż.Nagle ktoś zapukał mi do pokoju.
-Proszę.
-Cześć Tori!
Powiedziała Lili.
-Siemka Vicka.
Powiedziała Kali.
-Hej Słoneczko.
Powiedział Luca.
-Hejka Dziewczyny.
Powiedziałam i podeszłam do Luca.
-Cześć Skarbie.
Powiedziałam i pocałowałam go czule w usta a on go pogłębił.
-Ej Gołąbeczki, niestety jest teraz czas na pożegnanie.
Powiedziała smutno Kali.
-Będę za wami tęsknić.
Powiedizałam i się przytuliłam do każdego.Oczywiste było to że do Luca'i przylulałam się najdłużej.Gdy poszli zaczęłam się pakować, miałam łącznie 15 walizek. Poszłam do kuchni zjeść obiad, w kuchni byli moi rodzice i mój brat starszy o 3 lata.
-Cześć.
Powiedziałam nawet nie zaszczycając ich moim wzrokiem.
-Siema młoda.
Powiedział Nate(mój brat)
Nie odpowiedziałam tylko wywróciłam oczami i zaczęłam jeść spagetti.
-Skoro już wszyscy zjedliśmy to przyprowadźcie swoje walizki na dół.
Powiedział Tata.
I nawet nie wiem kiedy znalazłam się w samolocie.
W prywatnym samolotem moich rodziców. W trakcie lotu rodzice pracowali na laptopach, Nate grał na PlayStation w jakieś wyścigi,
Ja czytałam,rysowałam I trzy rundy grałam z Nate'em 
w jego strzelankę.
-JAK?! JAK TY WYGRAŁAŚ 3 RUNDY POD RZĄD?!
Oburzył się Nate.
-Normalnie.
Powiedziałam jakby to było oczywiste.
-Dzieciaki przestańcie krzyczeć, pracować się nie da.
Powiedział zirytowany Tata.
-Dobrze sory.
Powiedziałam i wywróciłam oczami w tym samym czasie co Nate na co się zaśmialiśmy z tego syntra.

-Uwaga prosimy o zajęcie miejsc i zapięcie pasów, za chwilę będziemy lądować

Powiedziała Stewardessa.
I zaczęły się turbulencje, wystraszyłam się.
Co zobaczył Nate więc mnie przytulił.
Po chwili wszyscy wyszliśmy z Samolotu aby wejść do Czerwonego Jeepa.
Po jakiejś godzinie byliśmy pod nowym domem.
Pfff... Domem chyba jakiejś rezydencji.
Mama zaprowadziła mnie do mojego nowego pokoju.
Wygląda ślicznie.

A moje łóżko wygląda jeszcze lepiej

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

A moje łóżko wygląda jeszcze lepiej. Jak dla jakieś Księżniczki.

Byłam tak zmęczona że zasnęłam

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Byłam tak zmęczona że zasnęłam.

~^~Autorka~^~
Kochani!
Mam nadzieję że spodobał wam się pierwszy rozdział z tej książki mam zamiar zrobić ze 25-30 rozdziałów.
Pamiętajcie o gwiazdkach💝💖

(Zawieszone)Nie ufaj nikomu //Monet-White//Where stories live. Discover now