(Nie)Pierwsze Spotkanie

259 17 7
                                    

Leżałam tej samej nocy na moim łóżku i rozmyślałam:
💭: dobra, podsumowując:
1. Ktoś mnie postrzelił z niewiadomych mi powodów
2. Trafiłam jakimś cudem na statek dronów rozbiorczych
3. Prawie uniknełam śmierci z łap jakiegoś nowego drona morderczego
4. A N mnie zobaczył
Super, po prostu super
Miałam jeszcze sprawdzić która godzina, ale zasnełam...

Tej nocy miałam bardzo burzliwe sny. Obudziłam się przerażona i roztrzęsiona. Podeszłam do okna, z którego jeszcze tak nie dawno z N'em przeglądaliśmy gwiazdy... Gdzie te czasy uciekły..? A bo tak, przecież prawie zabiłam V

(szybkie powiadomionko: nie chodzi mi o episod 4 w którym... Albo może nie będę spoilerować [WYDUPIAJ NA YT I SE OBEJRZYJ >:(] tylko chodzi mi o mój wymyślony moment kiedy V troszeczkę przesadziła z żartami na temat Uzi i zaczęły one być mocno obraźliwe... No i.... Zombie drone... Te sprawy.... No ale N widział jak Uzi prawie odrywa głowe dla V i o to mi chodzi)

Zanim się spostrzegłam, łzy zaczęły lecieć mi z oczu,
(tak wiem że oni nie mają oczu ale załóżmy że mają)
dziwne... Ja prawie nigdy nie płacze... Ale ostatnio...
- AAAAAAAAAAAAAAAAA!
Moje myśli przerwał krzyk, już wiedziałam co robić chociaż sama w to nie wierzę że mogłam być taka przerażona. Wzięłam mój naprawiony pistolet i wybiegłam, zapominając czapki. Biegłam przez korytarz aż wreszcie pojawiłam się na zewnątrz

Jakiś dom stał w płomieniach, tak właściwie nie jakiś
dom, dom Lizzy (tak Uzi ✨MAGICZNIE✨ wie który dom jest który wooooow meeegaaa) Już miałam podbiec tam i zapytać się kogokolwiek co tu się stało, kiedy usłyszałam śmiech... Przypominał mi śmiech V jednak miał ciut inną barwe. Po chwili coś porwało mnie w powietrze i zobaczyłam.... Ją.... Tą nową... Patrzyła się na mnie tymi żółtymi oczami a na jej twarzy pojawił się złowieszczy uśmiech:
- No dzień dobry... Uzi Doorman... - powiedziała - mam nadzieje że lubiłaś swoje życie bo dzisiaj je skączysz - przyłożyła pazury do mojej twarzy i zrobiła na niej rysę- jakieś pytania?
- Nawet dwa - powiedziałam - po pierwsze: skąd znasz moje imię i nazwisko?. A po drugie: kim ty do cholery jesteś?!
- Odpowiadając na oba pytania to znam cię od twoich... Można by powiedzieć BYŁYCH przyjaciół - poddusiła mnie - A i pamiętasz może Jay? (to jest uniwersum gdzie całkowite odrodzenie J nie miało miejsca)
- trudno ją zapomnieć - powiedziałam z trudem łapiąc oddech
- a wiedziałaś że ma siostre?
- N - Nie.?
- A no to poznaj mnie! Serial Dessignesion M
- Czekaj... Jesteś jej..?
- Siostrą? Tak
Puściła mnie i zaczęłam spadać... Zamknęłam oczy żeby powstrzymać łzy. I wtedy....
- Mam cie!
( jak myślicie? Kto złapał Uzi? Piszcie w kom!)

Pokochaj Mnie (N x Uzi)Where stories live. Discover now