-Coś się stało?
Popatrzyłam na Nathaniela który szybko wstał i wyglądał na przerażonego. Nie odpowiedział na pytanie. Bez słowa zaczął iść w stronę wyjścia. Pobiegłam za nim i chwyciłam za rękę. Nawet nie wiedziałam skąd ten nagły przypływ odwagi we mnie.
-Nathaniel?
Odwrócił się i popatrzył na mnie. Jego oddech był przyspieszony.
-Ej co jest?-zapytał Liam stający koło mnie.
-Amanda...ona jest w ciąży-wyszeptał.
Puściłam jego rękę a ona bezwładnie opadła wzdłuż jego ciała. Nie odezwałam się. Liam też stał w ciszy. Gdy blondyn zobaczył że raczej nic nie powiemy wyszedł.
-O mój...
-Boże.
Usłyszałam za mną głos Dolores. Odwróciłam się i zobaczyłam całą trójkę stojących w szoku. Z resztą wyglądałam podobnie.
-To nie może być prawda-powiedział Dylan kręcąc głową-Nathaniel nie jest aż tak głupi.
-A co jeżeli go zdradziła?-zapytała Kate.
-Mam nadzieje-odezwał się Liam.
-Co zrobimy?
-Poczekamy-powiedziałam.
Siedzieliśmy w salonie nie odzywając się. Minęło dobre pół godziny aż zaczęliśmy normalnie rozmawiać. Postanowiliśmy czekać na wiadomość od Nathaniela.
-Trzeba jechać do sklepu-stwierdził Liam otwierając lodówkę.
-To ja pojadę-odpowiedziałam.
-Pojadę z tobą-podeszła do mnie Kate.
Uśmiechnęłam się do niej. Obie się uszykowałyśmy i poszliśmy do auta. Włączyłam radio i po cichu sobie śpiewałam piosenki. Pojechałam do najbliższego sklepu i zaparkowałam.
-Jak się czujesz po powrocie tutaj?-zapytała dziewczyna wysiadając z pojazdu.
-Czasami nie potrzebna ale wiem że sama sobie to wmawia-przyznałam.
-Nie jesteś nie potrzebna wręcz przeciwnie-uśmiechnęła się przyjaźnie-Gdyby nie ty nie poznałabym naszych wspaniałych przyjaciół którzy...czasami są lekko myślni i nie do rozwinięci umysłówo.
Zaśmiałam się. Z tą ostatnią częścią zdania ma rację.
W sklepie kupiliśmy rzeczy o które poprosił nas Liam. Były to głównie jakieś przekąski. Z trudem zaniosłyśmy wszystko do samochodu.
W domu było bardzo wesoło. Siedzieli w salonie i oglądali jakąś komedie śmiejąc się tak głośno że było ich słychać przy drzwiach. Rzeczy jakie kupiłam z Kate w sklepie rozsypała do misek i zaniosłam przyjacielą.
Skończyło się tak że do nocy siedzieliśmy i śmialiśmy się z starych sytułacji które razem przeżyliśmy.
JE LEEST
Jak miłość stała się nienawiścią
RomantiekOd wyjazdu Callie Miller mijają trzy lata. Dziewczyna sobie nie radzi. Zresztą tak jak jej przyjaciele i ON. Nathaniel White pracuję w firmie swoich rodziców. Callie wraca do domu ponieważ jej matka jest chora ale czy to prawda? Czy może dobry pomys...