1

120 7 4
                                    

Nastolata stała w skromnej kuchni nakładając kolację na dwa oddzielne talerze. Dumna z siebie położyła gotowe posiłki na stole, spojrzała na zegar wiszący na ścianie- zbliża się 21. Zaraz powinien być w domu- pomyślała

Drzwi mieszkania otworzyły się a do środka leniwym krokiem wszedł 30-letni mężczyzna. Ściągną z nóg swoje ciężkie buty a potem kolejno pas taktyczny, katanę i sztylety. Gdy pozbył się wszystkiego co było mu w tym momencie zbędne zasiadł do stołu wraz z 15-latką. Minęła chwila nim któreś z nich się odezwało.

- Więc...- Zaczęła niepewnie dziewczyna- misja udana?-

W odpowiedzi dostała krótkie mruknięcie oznaczające prawdopodobnie "tak". Taki właśnie był wielki Zabójca Bohaterów w domu, nie odzywał się praktycznie wcale. Najczęściej po powrocie do domu zaszywał się w swoim pokoju gdzie szukał kolejnych, jak sam to nazywał, psudo bohaterów. Dziewczynie początkowo nie przeszkadzała taka postać rzeczy, w końcu cisza i spokój czego chcieć więcej?

Z czasem gdy zaczęła dorastać coraz to bardziej doskwierała jej samotność.
Kiedy jako 5-letnia dziewczynka spotkała Chizome nie miała pojęcia czym się zajmuje. W tamtej chwili wiedziała tylko jedno to, że jest głodna, przemarznięta i sama. Matka pod pretekstem wycieczki zwabiła ją do auta, aby późnej porzucić swoje dziecko w pustostanie bez jakiejkolwiek szansy na przeżycie.

Mała Muramatsu błądząc po starym opuszczonym bloku nie sądziła że kogoś tam spotka. Jak wielkie było jej zdziwienie kiedy w jednym z dawnych sypialni zobaczyła nie jedną a aż dwie osoby. Podszedłszy bliżej dziewczyna zobaczyła krwawiącą postać na ziemi a nad nią górował mężczyzna dzierżący w rękach katanę.

- O czym tak myślisz?- rozgrywającą się w jej głowie retrospekcje przerwał Stain. Czarnowłosa dziewczyna spojrzała na niego lekko zaskoczona.
- Tak sobie myślę o chwili kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy-

Chizome Akaguro nigdy nie był człowiekiem wielu słów. Zawsze stawiał na jasny i dobitny przekaz. Sądził, że społeczeństwo w tych czasach więcej gada niż robi, tacy byli ci fałszywi bohaterowie, on zdecydowanie nie chciał być jak oni. Kiedy Zabójca Bohaterów weźmie sobie coś za cel, kiedy coś postanowi zawsze to kończy.

Teraz wziął sobie za cel zrozumienie myśli jego podopiecznej.

Kiedy pierwszy raz ją zobaczył była małym zapłakanym bachorkiem. Zaopiekował się nią, bo wiedział, że żaden " bohater" tego nie zrobi.

Nigdy nie rozmawiali o tym dniu, aż do teraz.

- cóż...co tu wiele mówić znalazłem jakiegoś smarka w zapiziałej ruderze kiedy pozbywałem się marnej parodii bohatera- powiedział powoli. Ayako mimowalonie parsknęła śmiechem

Na twarz Chizome również wkradł się ledwo widoczny uśmiech, który jednak nastolatka od razu wyłapała

- Nie wierzę! Czy właśnie w moim jakże długim 15-letnim żywocie po raz pierwszy zobaczyłam śmiejącego się o Wielkiego Zabójcę Bohaterów!?- Dziewczyna pierwszy raz od kilku miesięcy zaniosła się śmiechem

- Ah wcale się nie śmiałem! to tylko uśmiech Ayako- Odpowiedział jej naburmuszony mężczyzna- Zjadłaś już? w takim razie pomogę Ci sprzątnąć i do spania- Nastolatka zerknęła na zegarek

- Wiesz że dopiero 22 prawda?- mówiąc to przewróciła oczami- po za tym jeszcze nie powiedziałam tego do czego dążyłam- mówiąc to ułożyła się wygodniej na krześle i złożyła ręce na stole

Stain spojrzał na nią po czym złożył ręce w ten sam sposób ci Ayako
- Już się boję, ale słucham. Co masz mi do powiedzenia?

Dziewczyna wzięła głęboki wdech i zaczęła mówić

- Jak wiesz jestem pod twoją opieką już... szmat czasu. A dokładniej od momentu kiedy moi rodzice się mnie wyrzekli z powodu daru jaki posiadam. Jestem ci niezwykle wdzięczna że się mną zaopiekowałeś jednak... od jakiegoś czasu czuje się trochę samotna? I...i jest mi tak strasznie nudo! Wychodzę na zewnątrz tylko wtedy gdy muszę zrobić zakupy. Dużo nad tym myślałam i sądzę że jestem gotowa aby-

Ayako spojrzała mężczyźnie prosto w oczy i pewnym głosem powiedziała

- chodzić na misję razem z tobą!


×××××××××××××××××××××××××××××××××

Okej 1 rozdział w końcu zobaczy światło dzienne! (sorka za błędy)

Przepraszam że tyle musieliście czekać, ale w związku z końcem szkoły miałam masę obowiązków:)

Dziękuję za cierpliwość i wszystkie wyświetlenia

ps: Dar Ayako wraz z jej wyglądem (w formie rysunku)  będzie ukazany w 2 rozdziale dojdzie w nim też do spotkania Muramatsu z Iidą, Izuku i Shoto :)

Dajcie znać czy chcecie jakiś wątek romantyczny i przede wszystkim z kim?

Paaa

Mordo zostaw gwiazdkę i komentarz!

ᴠᴇʀᴜᴍ ᴛɪᴍᴏʀɪs| Bakugo x OC Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz