Przydał, by się Szymon, od razu, by, zrozumieli.
Teraz jest życie w niebie.
Jest drzewo żywota.
Dotąd piliście tylko wodę.
Jak wyda owoce, zasadzimy drzewa i inne rośliny.
Wszyscy chcą je zobaczyć, zadepczecie ziemię i uschnie.
Kryzys minie jak wypuści bulwę. W tedy nic go nie ruszy.
Jest kryzys w niebie, wszyscy nie mogą się doczekać, aż wyda owoce.
Macie telewizory, możecie sobie je pooglądać.
Wypuściło, pierwszy listek. To jest najciekawszy moment.
Chcę zobaczyć to jeszcze raz.
Zapłacę.
Jak? Pouczysz się?
Oczywiście.
Macie przeorać ziemię.
Po co?
Niedługo przyniosę nasiona.
Co to?
To robak.
Macie go nie ruszać, powstało pierwsze życie.
Poszukajcie samicy.
Skąd wiesz, że to samiec.
Zawsze powstają, najpierw samce.
Jak go nazwiecie?
Proponuje: "Primo", bo powstał jako pierwszy.
Mamy samicę.
Weź połóż je koło siebie.
Tylko delikatnie.
Się rozumie.
Uważaj może być jadowity.
Na szczęście nie jest.
To dobre, dajcie im wodę.
Jest ich więcej.
Przypatrzcie się, każdy się różni, to inne gatunki. Macie wybrać najlepsze i dać im wodę. Resztę macie zabić.
Ten jest zły poluje na inne.
To drapieżnik, Macie go nie ruszać. Drapieżniki są potrzebne, ale ograniczona ich ilość.
Wszystkie to drapieżniki.
Zostawcie te, które zjadły najmniej.
Ten nic nie je, tylko poluje. Jest zły, pomyliłeś się.
Ten ma instynkt przetrwania, zbiera pokarm dla samicy. Ten przetrwa.
Jest najlepszy.
Primo macie chronić, ma zostać na pamiątkę, resztę możecie zjeść. Aż znajdzie samicę.
Znalazł samicę.
Zabierzcie je gdzieś daleko, dajcie im wodę, i zabierzcie pokarm, te co upolował.
Jak daleko?
Na dzień drogi.
I tak macie robić ze wszystkimi. Aż powstanie roślinożerca.
Wlazł na roślinę. To roślinożerca.
Za szybko. Po co wszedł na drzewo, na skrzydła chce latać.
Zostawcie go.
Krytyczny czas. Czy życie się przyjmie.
Widzę glizdę, glizdy są najcenniejsze. Jedzą ziemię, i ja spulchniają
