C H A P T E R T W E N T Y O N E

350 22 36
                                    

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę. Nie zwracajcie uwagi ;)

Nigdy nie pomyślałabym, że w moim sercu zagości zło. A może było to już planowane ? Może mój los miał już taki być ? Może nie jestem dobrym na'vi, który zamiast chronić Pandory, tylko ją niszczy ?

Takie myśli pojawiały się w twojej głowie za każdym razem, kiedy przypominałaś sobie, co wydarzyło się ze ślizgaczem. Wtedy miałaś wrażenie, że przemoc jest lepsza niż spokój. Niestety, bardzo się pomyliłaś. Wystraszyłaś bogu ducha winne zwierzę. Źle się z tym czułaś.

- [T.I] ?.- zapytała Leyla, kiedy strzelałaś do celów, które przygotowałaś sobie dużo wcześniej.

- No co tam ?.- ściągnęłaś okulary i odłożyłaś broń na skrzynce.- Co jest grane ?

- Właśnie chciałam się o to spytać.- założyła ręcę na piersi.- Co się z tobą dzieje ?

- Ze mną ?.- zapytałaś.- Ale o co ci chodzi ?
- Zauważyłam, że coś się z tobą dzieje. I właśnie chce się dowiedzieć co.

- Nic, jest okej.

Prawda była taka, że czułaś się dziwnie. Czułaś, jak zło, o którym myślisz coraz bardziej się nasila i nie może przestać. Miałaś wrażenie, że zaraz się rozpadniesz i staniesz się potworem jak z przepowiedni Ronal. Nie byłaś pewna, czy nawet o ciebie chodzi.

- Widzę, że jest źle. Od kiedy Neteyam...

- Nie chce o nim gadać.- warknęłaś.

- Stałaś się agresywna. Bardzo.- również jej głos się zmienił.- Ty się zmieniłaś.

- Już druga osoba mi to mówi.- zaśmiałaś się gorzko.- O co wam wszystkim chodzi ?

- Skoro mówi ci już to druga osoba, to chyba to o czymś świadczy, nie sądzisz ?

- Słuchaj.- podeszłaś do niej, ale czułaś, że się z ciebie śmieje. W końcu była od ciebie wyższa o głowę i musi to dość komicznie wyglądać.- Nie wiem, o co ci kurwa chodzi. Odpierdol się.

- [T.I] ty naprawdę się zmieniłaś. Kiedy ty nie jesteś fanką przeklinania, tak teraz klniesz więcej niż ja i Brandon razem.

- Cóż. Może najwidoczniej tak musi być ?.- odpowiedziałaś wymijając dziewczynę. Jednak nie odeszłaś daleko, ponieważ Leyla złapała cię za rękę.- Huh ? To znowu jakaś próba ? Tym razem, aby komuś przypierdolić, kiedy ktoś cię sprowokuje ?

Heartless | Avatar 2: Istota WodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz