C H A P T E R O N E

1.1K 39 41
                                    

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę. Nie zwracajcie uwagi :)

Deszcz dla niektórych oznaczał nieszczęście, smutek, ból.
Dla niektórych jeszcze oznacza porażkę, przegraną, słabość.
Ale nie dla mnie.
Dla mnie deszcz oznacza wygraną.
Szybkość.
Odwagę.
A przede wszystkich...
Najpotężniejszą siłę.

Miałam na sobie strój wojskowy, dzięki któremu lepiej mogłam się wtopić w otoczenie. Byłam zwinna i wysportowana, więc wpasowanie się w kształty różnych roślin nie stanowiło dla mnie problemu.
Czekałam na sygnał od przełożonego, który pozwoli mi zaatakować ludzi z nieba.

Oddychałam, łączyłam się z Pandorą.
Eywo, daj mi siły na pokonanie zła.

- Teraz!

Wyskoczyłam zza drzewa na pędzący pociąg. Było ślizgo, więc musiałam uważać. Zaczęłam bronią uderzać w metal, aby zdobyć znajdujące się w środku wagonu bronie palne.

Ktoś zaczął strzelać.

Zaprzestałam zajmowania się wagonem.
Nacisnęłam spust, a deszcz pocisków zaczął lecieć w stronę wroga.

Wtedy wiedziałam, że chce wybić wszystkich wrogów.

Jednocześnie nie wiedząc, jaki błąd popełniłam.

~

- I jak było ?.- zapytała cię mała Tuk wskakując na twoje plecy.

- Tak jak zawsze.- odpowiedziałaś śmiejąc się.- Niebezpiecznie.

- Wyglądasz super w tym mundurowym stroju.- dotknęła twojej kurtki wojskowej.- Nie mogę się doczekać, kiedy mianują cię jednym z młodszych pułkowników.

- Oh Tuk, do młodego pułkownika jeszcze mi bardzo daleko.

- A skąd wiesz ? Może mój tata zamianuję cię szybciej niż ci się wydaje ?

Zacznijmy od początku.
Od kiedy skończyła się pierwsza wojna z ludźmi, Toruk Makto zadecydował, aby powstała szkoła wojskowa, gdzie młode Na'vi będą uczone podstawowych zasad wojskowych oraz posługiwania się bronią.
Jako sierota wiedziałaś jedno, nie ważne co inni by zdecydowali, ty chciałaś tam dołączyć.

Sierota ?

Tak. Nigdy nie poznałaś swoich rodziców. Wychowywałaś się jako druga Na'vi, która nie miała nikogo.
Pierwsza była twoja przyjaciółka Kiri. Za każdym razem zazdrościłaś jej, że ma kogoś kto chodziaż ją kocha.
Byłaś z tego powodu zazdrosna, ale i tak cieszyłaś się z jej szczęścia.

Heartless | Avatar 2: Istota WodyWhere stories live. Discover now