Zostawiłaś ślad swych ust,
czerwonych jak świeże czereśnie
na jednym z moich tanich papierosów.
Wyrzuciłaś niedopałek,
a ja jak głupi się schyliłem,
by chociaż tak poczuć na swoich ustach dotyk twoich.Gdy uciekłaś z miejsca zdarzenia,
podpaliłem go ponownie i włożyłem do ust,
zaciągnąłem się i czułem tylko twój zapach,
tylko twoje usta na moich.
YOU ARE READING
Śmierć gwiazd
Poetry"Śmierć gwiazd" to mój debiutancki(jeśli w ogóle można to tak nazwać) tomik poezji. Znajdziecie w nim zarówno wiersze białe, ale i te rymowane. "Śmierć gwiazd" to krytyka ludziego umysłu i pochwała ludzkiego ciała. W tym tomiku zwracam uwagę na spr...