Rozdział 6

320 14 0
                                    

Obudziłam się następnego dnia. Wstałam z łóżka i podeszłam do łazienki wzięłam prysznic i umyłam zęby, potem umyłam twarz i zrobiłam ledki makijaż. Przebrałam się w codziennym strój.

Kiedy byłam gotowa zeszłam na dół i  poszłam do kuchni byli tam  chłopaki i Charlotte moja mała siostrzyczka nie było Alessandro i taty i rzecz jasna mnie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Kiedy byłam gotowa zeszłam na dół i poszłam do kuchni byli tam chłopaki i Charlotte moja mała siostrzyczka nie było Alessandro i taty i rzecz jasna mnie. Podeszłam do nich i wtedy mnie zauważyli.
Gabriele, który jadł podniósł na mnie wzrok i powiedział części z lekkim uśmiechem. Odpowiedziałam mu tym samym poczym usiadłam obok Lorenzo i Charlotte ku mojemu zdziwieniu na śniadanie były naleśniki.
Kiedy spytałam gdzie tata i Alessandro okazało się że nie zjedzą z nami bo musieli wyjechać na ważne spotkanie. Byłam ciekawa bo tak naprawdę nie wiem czym zajmuje się moja rodzina bo nie pytałam.
- A tak wogule to czym się zajmują.
Wtedy nastała napięta atmosfera po krótkiej chwili Gabriele odpowiedział na moje pytanie.
- Prowadzą hotele, kluby i największe firmy świata.
Zgodziłam się gestem głowy na co on się uśmiechnął.
Po śniadaniu chłopcy pokazali mi cały dom poza gabinetem ojca. Ucieszyłam się kiedy dowiedziałam że mają prywatną bibliotekę potem okazało się że jest u sauna kryty basen z dżakuzi ale zwykle korzystają z tego , który jest na dworze ale jest jesień więc został już przygotowany na zimę. Chłopaki pokazali mi też śiłownię ale nie lubię ćwiczyć więc nie zbyt mnie to interesowało. Oprócz tego w domu była sala kinowa i pokój gier. Ale ja zakochałam się w bibliotece i po 2 godzinej zabawie z Charlie i obiedzie, którego jak zawsze nie mogłam zajść do końca. Zaszłam się w niej i nie wychodziłam do kolacji nie licząc chwilowych przerw na zaparzenie chętny. Wyciągnęła mnie jakąś fantasta o smokach potem wyszłam z kryjówki i poszłam do kuchni na kolację. Zjadłam trochę i poszłam do siebie poczym jak co dzień zrobiłam kilka kresek i moją codzienną pielęgnację a po godzinie czytania. Położyłam spać i wtedy przyszedł do mnie tata i życzył mi dobrego snu. Po czterech godzinach przeglądania telefonu odłożyłam go i nagle zasnęłam.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 15, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Tajemnica Przeszłości Rodziny Charles Where stories live. Discover now