Rose
-Myślisz że to się nada na spotkanie z niedorozwiniętym byłym? - zapytała Hannah pokazując Jane czarną sukienkę.
Rudowłosa odwróciła swoją uwagę na blondynkę i pokręciła przecząco głową.
-Nie krzyczy, patrz co straciłeś. Więc nie. - Powiedziała Jane dalej przeszukując moją szafę.
-Może po prostu ubiorę jeansy i bluzę?- zapytałam patrząc na obie przyjaciółki na co one zabiły mnie spojrzeniem.
-Kochana, musisz mu pokazać że dupek stracił wszystko co mógł w życiu osiągnąć.- Powiedziała Hana.
-Właściwie to musisz mu pokazać że nigdy nie miał cię w całości. - skwitowała Jane.
-Zabrał mi dziewictwo, to chyba wystarczający fakt że jednak miał mnie w całości. - powiedziałam patrząc za okno.
-Moja droga, sama mówiłaś że w książkach wydawało się to fajniejsze. On po prostu nie umiał tego robić. - odezwała się Jane.
-No tak. - westchnęłam. - Muszę wam coś powiedzieć. - położyłam się na łóżku a one od razu na mnie spojrzały. - Po imprezie, prawie pocałowałam Connora..- szepnęłam patrząc w sufit.
-CO?! - Powiedziały jednocześnie.
-I my się dowiadujemy dopiero teraz? - pisnęła Hana.
-Ale czekaj, jak to prawie?- zapytała Jane.
-Zadzwonił jego przyjaciel i nam przeszkodził, ale to w sumie dobrze, nie wiem czy bym tego nie żałowała. - sapnęłam.
-Jasne że byś nie żałowała. Co chwilę coś o nim mówisz. - Powiedziała Hannah siadając na łóżku koło mnie.
-Zazwyczaj narzeka. - zauważyła Jane a ja jej zawtórowałam.
-Dobra zamknij się. - warknęła Hana a rudowłosa wróciła do szukania ubrań.
-Co było później? Został na noc? - zapytała podekscytowana blondynka.
-Nie, powiedział że wróci do domu i zabrał przyjaciela. - westchnęłam. Nie dziwiłam się mu, przekroczyłam nasze bariery prywatności.
-Beznadzieja. - sapnęła Hana wstając i ruszając znowu do szafy.
-Chyba wiem co ubierzesz. - Powiedziała Jane a po chwili wyciągnęła gotowe ubrania.
...
Stałam ubrana przed lustrem, Jane wybrała mi czarny obcisły gorset oraz czarne jeansy a na górę dodała jeszcze katanę tego samego koloru. Musiałam przyznać że wyglądałam niczego sobie, obróciłam się do dziewczyn a one od razu się uśmiechnęły.
-Wysladasz jak chodzący seks. - Powiedziała Hanna.
-Pamiętasz że moje dziecko w każdym momencie może tu przyjść? Ty jej będziesz tłumaczyła swoje słowa. - wskazałam na nią palcem.
-Wybacz, ale inaczej nie da się skomentować twojego ubioru! - pisnęła z uśmiechem.
-Dziękuję. - zaśmiałam sie po czym spojrzałam na zegarek. Dwadzieścia po czternastej. - Ja już będę wychodzić. O tej godzinie w centrum są takie korki że chyba padnę. Zajmiecie się Linzy, prawda? - upewniłam się na co obie pokiwały głowami.
YOU ARE READING
Always Just Us
RomanceRosaline Evans to 23 letnia kobieta która od 4 lat jest szczęśliwą matką małej Lindsay Dallas-Evans. Rose przeprowadza się razem z córką do Paryża aby spełniać swoje największe marzenia z jednym z lepszych trenerów tańca współczesnego. Nie spodzie...