pierwszy półfinał i okłady na czoło

99 4 0
                                    

Nadszedł ten dzień.Długo wyczekiwany pierwszy półfinał Eurowizji.
Dziewczyny bardzo się cieszyły.Najbardziej ciekawe były Finlandii.Ana najbardziej się cieszyła na Serbię.Staging Luke'a Blacka dosłownie zwalił ją z nóg.
Nie spały całą noc,ale nareszcie ten dzień nadszedł.

Wieczorem wzięły autobus do centrum.
Podekscytowane rozmawiały o swoich faworytach.
Wczorajszej nocy obie zdzierały głos do „Tattoo" Loreen.Ana śpiewała to przepięknie,a Dunja prędzej krzyczała,niż śpiewała.
Ana wierzyła,że Loreen zostanie pierwszą kobietą,która dwa razy wygrała Eurowizję.
W międzyczasie buzie im się nie zamykały.
Nawet,gdy wchodziły na stadion to w miejscu nie mogły spokojnie wysiedzieć - to Ana ekscytowała się na Serbię,to Dunja na Finlandię.

Gdy wydarzenie ich życia się rozpoczęło - obie piszczały.
Widowisko rozpoczął wzruszający taniec chłopaka i dziewczyny jako hołd dla Ukrainy.
Śpiewała grupa The Hardkiss z owego kraju.
Dziewczyny szalały.
Na początku wystąpiła Alessandra.Dunja krzyczała słowa „Queen of kings".
Dunja przyjęła ją z wielkim entuzjazmem,bo aż piszczała,gdy usłyszała pierwsze dźwięki.
Następna była Malta.Dziewczyny ruszały się w rytm piosenki.
Dunję zachwycił dance break wokalisty.

Następny był faworyt Any,czyli Luke Black.
Zaczęła piszczeć.Dunja też krzyczała.
Ana szczególnie krzyknęła „game over,b*tch".
-Ana,wstydziłabyś się.-Zaśmiała się Dunja.
-Ja to się niczego nie wstydzę.-Odparła Ana.
-Wody.
Dunja podała jej wodę i również była oszołomiona.Występ Luke'a Blacka przypomniał jej Janna.Miała ochotę zemdleć.
By się uspokoić,słuchały spokojnie piosenki Łotwy.
Rumieńce jednak długo nie schodziły z policzków najbardziej Any.
Przy piosence Portugalii obie skakały i klaszczały w rytm piosenki.

Później był zespół Wild Youth z Irlandii.
Ich piosenka przypomniała im dobre wspomnienia.
Na piosence Chorwacji zwariowały.Dziewczyny krzyczały „mama kupiła traktora" oraz „mały,podły psychopat".
Obu dziewczynom podobał się występ Szwajcarii.Ana się popłakała,bo była wrażliwa i uwielbiała tego typu piosenki.
Przy Izraelu obie oszalały.Dunja była zachwycona dance breakiem Noi Kirel.
W hipnozę obie też wprawił występ Mołdawii.
Ana skakała i klaszczała jak oszalała.
Dunja również skakała.

Obie dziewczyny jednak też zachwycił występ Loreen.Ana bardzo w nią wierzyła.
Dunji również podobał się jej występ.
Później emocje im powoli opadały przy występie Azerbejdżanu.Ana słuchała z zauroczeniem piosenki bliźniaków.
Obie nawet nie poznawały,który to Tural,a który to Turan.
Dunji jednak też się podobał występ.
Anie bardzo podobała się też piosenka Czech.
Krzyczała słowa refrenu prosto ze swojego serca.
Przedostatnia była Holandia.Ana i Dunja powstrzymywały łzy przy jej piosence.
Zmagania uczestników zakończył faworyt Dunji,czyli Käärijä.
Ostro skakała i krzyczała.Ana też skakała i obie oszalały.
Panowało totalne szaleństwo.Pod koniec obie się bardzo zmęczyły i padły na siedzenia ciężko oddychając.

Podczas skrótu występów odpoczywały.
Patrzyły z zaciekawieniem na występ brytyjskiej aktorki Rebeci Ferguson oraz ukraińskiej piosenkarki Aloshy.
Gdy Alosha zaczęła śpiewać po wzruszającym tańcu,Ana powstrzymywała łzy.
To faktycznie będzie niezapomniany wieczór w ich życiu,bo dużo pisku,dużo szczęścia,ekscytacji i łez wzruszenia.
Następnie występowała jako gość Rita Ora.
Zaśpiewała medley swoich hitów,które Dunja i Ana namiętnie śpiewały.

Namiętnie odliczały też do końca głosowania.
Wystarczyło 3...2...1...,by ich serca zaczęły bić mocniej z każdą minutą.Obie postarały się uspokoić po tym wszystkim,co zobaczyły.
Dunja martwiła się o Kääriję,a Ana o Luke'a Blacka.
Ich emocje rosły z każdą minutą.
-Stresujesz się?-Spytała Ana.
-Jeszcze jak.-Odparła Dunja.

W końcu nadszedł ten moment.Obie trzymały się ze stresu za ręce.
Pierwszym krajem,który przeszedł do wielkiego finału była Chorwacja.To było niemałe zaskoczenie dla dziewczyn.
Dunja ucieszyła się z Mołdawii w finale.To był kolejny kraj,który przeszedł dalej.
Jednak obie martwiły się o swoich faworytów.
Następna zakwalifikowała się Szwajcaria.
Ana się bardzo z tego powodu cieszyła.
Wierzyła,że daleko zajdzie.

Były jednak całe wyniki zestresowane.
Następny do finału przeszedł faworyt Dunji,czyli Finlandia.Wpadła w nieoznakowany stan radości,że jej faworyt jest w finale.
-Jeszcze ty zostałaś.-Powiedziała rozemocjonowana Dunja.
-Weź mnie nie strasz.-Zaśmiała się Ana.-Ja mam takiego samego stresa,co ty.
Kolejne do finału przeszły Czechy.
Dziewczyny coraz bardziej się stresowały z każdą ciszą przed ogłoszeniem finalistów.
Ogłoszono piątkę finalistów,zostało drugie tyle.

Następny w finale był Izrael.Dziewczyny bardzo się cieszyły,bo Noa Kirel je oczarowała.
Najbardziej piosenka podobała się Dunji,ale Ana po dance breaku też była oszołomiona.
W finale kolejnym krajem była Portugalia.
Dziewczyny były szczęśliwe,bo tańczyły.
Zostało do ogłoszenia trzech finalistów.
Coraz bardziej zaczęły spekulować,kto to będzie.
Kolejnym krajem okazała się Szwecja.
Dziewczyny były podekscytowane,Ana najbardziej,bo wierzyła,że Loreen drugi raz wygra Eurowizję dla Szwecji i będzie pierwszą kobietą,która to zrobi.Dunja też była z niej dumna.

Przedostatni w finale okazał się faworyt Any,czyli Serbia.
Ana zaczęła krzyczeć i piszczeć.Jej reakcja była bezcenna.Po prostu cieszyła się,że jej faworyt jest w finale.Nawet Dunja cieszyła się z awansu Serbii.
Nadszedł moment ogłoszenia ostatniego finalisty.Była nim Norwegia.
Dziewczyny się cieszyły,głównie z tego,że ich faworyci są w finale.Dunja uznała,że najbardziej bezcenna była reakcja Any.
Dunja również obstawiała Serbię i dobrze trafiła.Obie oszalały na jej punkcie i namiętnie typowały ją do wygrania konkursu.

Gdy wróciły do hotelu,całą noc słuchały Janna i zrobiły sobie nawet okłady na czoło.
-To była szalona noc.-Odpowiedziała Dunja.-A twoja reakcja bezcenna.
-I to jak,ja tam zemdleć miałam.-Powiedziała Ana.-To było coś pięknego.
Przez to dziewczyny nie mogły się już doczekać drugiego półfinału i ich kraju.
Czy Słowenia w tym roku przejdzie do grona finalistów?

Jak emocje po pierwszym półfinale?
Już niedługo kolejna relacja z drugiego 😜

carpe diem Where stories live. Discover now