▹ Od Autorki

18.1K 791 73
                                    

Nie wiem w co ciężej mi jest uwierzyć: W to, że udało mi się skończyć do opowiadanie, jako pierwsze w całym życiu, czy w to, że to już naprawdę ostatni wpis poświęcony „Get you". Tutaj trzeba zaznaczyć, że gdyby nie Wy nigdy nie dałabym rady dotrwać do epilogu i pewnie zacięłabym się przy trzecim, albo czwartym rozdziale jak to zazwyczaj bywało. Każda gwiazdka, każdy komentarz i każdy tweet z hasztagiem #GetYouPL motywował mnie do pisania i to tylko dzięki Wam mogę być dumna, że udało mi się skończyć do fanfiction, bo niestety nie jestem jedną z tych osób, które piszą dla siebie. Zdaję sobie sprawę z tego, że początkowe rozdziały nie są idealne – one nie są nawet dobre! - ale to właśnie z nich jestem najbardziej dumna, bo pokazują, że mój styl pisania o wiele się poprawił (choć wiąż wiele brakuje mi do perfekcji).


Jesteście wspaniałymi czytelnikami i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną przy #ExilePL czyli moim kolejnym opowiadaniu, bo - daję słowo - nikt nie umie wywołać tak wielkiego uśmiechu na mojej twarzy jak Wy i nie wyobrażam sobie dalszego pisania bez Was. Prolog już jest, a pierwszy rozdział pojawi się w najbliższych dniach, więc możecie dodawać je do biblioteki, by dostawać powiadomienia o nowych notkach.


Dostałam dużo pytań o to czy przewiduję drugą część, więc od razu napiszę tutaj, że czuję, iż historia „Get You" dobiegła do końca i nie mam potrzeby, by ciągnąć ją w nieskończoność. W ciągu tego roku naprawdę strasznie przywiązałam się do tego opowiadania i nawet nie wiecie jak trudno mi je zakończyć, ale to już ten czas, w którym nie mam pomysłu na dalsze rozdziały, więc nie sądzę, żebym kiedykolwiek wróciła z sequelem.


Dziękuje wszystkim, którzy tu dotarli jeszcze raz i mam nadzieję, że #ExilePL tak samo przypadnie Wam do gustu :)

Get You // Niall Horan ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz