Tajemniczy telefon

8 1 0
                                    

Kolejny dzień kolejne męczarnie. Rafał wstał próbując znowu nie zasnąć. Wyjrzał przez okno, było nadal ciemno, poszedł do łazienki szykować się do wyjścia do pracy. Gdy wychodził z łazienki nagle usłyszał wibrowanie telefonu, ktoś dzwonił. Odebrał z niepokojem że ktoś dzwoni ze skargą na nie zapłacone rachunki.
-Dzień dobry, czy dodzwoniłem się do pana Rafała Sztalkiewkiego?
Odezwał się nieznajomy
-Tak. Odpowiedział z lekkim niepokojem w głosie
-To dobrze się składa bo mamy dla pana nagrodę pieniężną za oddanie się swojej pracy. Czy mógł by pan przyjść pod starą kamienice obok miejsca budowy  gdzie pan pracuje? Był bym bardzo wdzięczny, dowidzenia.
Nie znajomy się rozłączył. Zaskoczony a zarazem rozweselony Rafał wyszedł z domu i pobiegł na autobus. Gdy dotarł na przystanek zastanawiał się o której godzinie miał się zjawić pod dzielnicą. Rozmyślał też nad tym czy to prawda ponieważ powód był trochę dziwny i ta myśl zniechęcała go żeby podejść pod starą kamienice. Autobus przyjechał więc Rafał wsiadł i pojechał do pracy.

betoniarz w nigerlandiiWhere stories live. Discover now