● Rozdział 5 ●

189 8 0
                                    

Dojechaliśmy już z Mateuszem do Pawła. Wysiedliśmy z samochodu i już mieliśmy dzwonić dzwonkiem. Jagieł spojrzał ukradkiem za mnie i się uśmiechnął lekko, czego nie zauważyłem. Chciałem zadzwonić dzwonkiem, lecz wtedy ktoś zakrył mi oczy rękami.
kt- ktoś

kt: Jak myślisz, kto to może być?- zapytała ta osoba zmieniając głos oczywiście
F: No nie wiem... hmm... wiem jedynie, że to kobieta- powiedziałem uśmiechając się

Ta osoba powoli odkryła mi oczy. Odwróciłem się do tyłu.

F: Emilka!
kt- Emilka: Jasne, że ja Filipku!

Stanąłem, jak wryty. Filipku? 😳 WOW. ONA TAK DO MNIE POWIEDZIAŁA. Przecież to spełnienie marzeń! Emilka chyba zrozumiała, co wprawiło mnie w osłupienie, bo wyjąkała:

E: Eeeeeee... to znaczy Fifi... eeeee! to znaczy Filipie 🤦‍♀️
F: Spokojnie Emilka, podoba mi się, jak tak do mnie mówisz 😊- powiedziałem, a następnie podszedłem do niej i wziąłem ją na ręce
E: Ooooo! Filip!- krzyknęła zdziwiona, ale również szczęśliwa
F: Nie puszczę! Nie nie nie. Będę Cię tak nosić cały dzień
E: Nie możesz tak, bo nie będzie się dało nic robić
F: No dobra, ale daj mi teraz chociaż troszkę...
E: No ok. A teraz wyjaśnij mi- bo wiesz... widzowie mnie na insta oznaczali. Pamiętasz?
F: Tak... Emm... no cóż...
E: Dobra, nie musisz mi nic wyjaśniać. I tak niedługo się o wszystkim dowiem...
F: Ale niby jak?
E: Przez pewną osobę...-(jak myślicie, kto jest donosicielem Emilki? 😏 Podpowiedź: również dziewczyna tyle, że młodsza- a z resztą, niedługo się dowiecie kto to)
F: Że co?!
E: Eeeeeeeeeeee wcale tego nie powiedziałam, nie ważne!
F: No dobra...?

Nie zauważyłem tego, ale Jagieł wszystko nagrywał.

F: Dobra idziemy

Zadzwoniliśmy dzwonkiem. Palion otworzył nam furtkę.

P: Ależ witam Was wszystkich serdecznie... Oooooo! 😏

Zapomniałem! Nadal trzymałem Emilkę na rękach!

E: Paweł, to nie tak...
F: No
P: Mhm jasne... chodźcie!

Weszliśmy na podwórko do Paliona. Byli tam już wszyscy: Deyv- Dawid, Bzyq- Marek, Yeti- Wiktor, Maja, siostra Paliona Ola I oczywiście Palion- Paweł ( sorry, jeśli o kimś zapomniałam)

Wszy: Uuuuuuu a kogo my tu mamy 😏
M: Zrobić Wam razem sesję zdjęciową na insta?
F i E: No nas tu macie. To chyba normalne co robimy, dla przyjaciół
Fajnie by było Maja
M: No dobra to stańcie tu. Patrzcie sobie w oczy. Iiiiiii uśmiech! Tak! Idealnie. A teraz jeszcze jedno robimy. Filip postaw Emilkę na ziemię
F: Eh, no dobra...
M: Filip stań normalnie, a Emilka stań za nim i zakryj mu oczy. Super, no i terazgłowę wychyl lekko nad jego ramieniem i popatrz się na jego twarz z uśmiechem. Dobra Git. Filip, jedno na Twojego insta, drugie na Emilki
F: Ok

Zobaczyliśmy zdjęcia

F i E: Super wyszło!
M: Prawda?

●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Ciąg dalszy nastąpi... niedługo!

-Emilka :)

Wszystko zaczęło się na teledysku Palion- USA...Waar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu