—
#corpoboyff na Twitterze!
—
Louis Tomlinson:
Dzień dobry, Harry :)
Harry Styles:
Dzień dobry, szefie.
Louis Tomlinson:
Wyspałeś się?
Harry Styles:
Jak nigdy. A ty?
Harry Styles:
Pan* ;)
Louis Tomlinson:
Można tak powiedzieć.
Louis Tomlinson:
Przebudziłem się już wcześniej, ale z łóżka wyrwało mnie pukanie rodzeństwa do drzwi.
Louis Tomlinson:
Siedzę z Luckym, ale od niego za dużo się nie dowiem, więc strasznie się nudzę. Reszta zabrała się za obiad, więc postanowiłem, że do Ciebie napiszę.
Harry Styles:
Lucky?
Louis Tomlinson:
Mój siostrzeniec.
Harry Styles:
Jesteś wujkiem! To przesłodkie🥹
Louis Tomlinson:
Jego narodziny były najcudowniejszym dniem w moim życiu.
Louis Tomlinson:
Ma siedem miesięcy.
Louis Tomlinson:
Prześliczny chłopiec.
Harry Styles:
Uwielbiam dzieci.
Harry Styles:
Znaczy, te malutkie.
Louis Tomlinson:
hahahaha
Louis Tomlinson:
A ty? Też jesteś wujkiem?
Harry Styles:
Zgadza się
Harry Styles:
Ophelia. Ma trzy latka.
Louis Tomlinson:
Prawdziwa szczęściara.
Louis Tomlinson:
Masz jakieś plany na dziś?
Harry Styles:
Pewnie sprzątanie.
Harry Styles:
Leżenie...
Harry Styles:
Nic wielkiego, jak to w niedzielę.
Louis Tomlinson:
Idziemy na eksplorację zakątków Londynu?
Louis Tomlinson:
Coś czuje że makaron moich sióstr nie będzie zjadliwy...
Harry Styles:
Powinieneś zaprosić je, nie mnie!
Louis Tomlinson:
🙄🙄
Louis Tomlinson:
Jak nie pojedziesz to ci skrócę wypłatę o połowę.
Harry Styles:
Wiem że byś tego nie zrobił hahahaha
Harry Styles:
Już się stęskniłeś?
Louis Tomlinson:
Mam za czym!
DU LIEST GERADE
My Corpo Boy | larry stylinson fanfiction
FanfictionHarry w drodze do swojej nowej pracy zahacza o cukiernie, gdzie napotyka pięknego niebieskookiego mężczyznę. Nieznajomy postanawia zagadać do loczka, a Harry poddaje się pokusie i zgadza się na mały flirt. Ta decyzja okazała się być jednak błędem. ...
