✩✩✩

307 25 2
                                    

08.12.2017 Seul 19:33 Niedziela

-,, Yeonjun, będziesz jutro?''
-,, Halooo "
-,, Zrobiłeś już pracę domową z matmy?"
-,, Pomóc Ci? Mogę ci wysłać"
-,, Yeonjunnn"

Telefon, coraz częściej wydawał z siebie dźwięki przychodzących wiadomości od Soobina. Yeonjun je ignorował. Chłopak leżał na swoim łóżku, okryty dokładnie kołdrą, przytulając pluszaka, którego zresztą dostał od bruneta. Dźwięk obijających się kropli deszczu o szybę zamkniętego okna wprowadzał nastolatka w stan spokoju. Blondynowi nie zależało na tym aby zasnąć, nie chciał też nic robić. Chciał po prostu mieć spokój. Dobrze wiedział ile zadań powinien jeszcze wykonać do szkoły aby nadrobić z materiałem.

Z dnia na dzień ilość zaległości się zwiększała, a chłopak nie miał siły tego wszystkiego zrobić. Soobin próbował mu pomóc znając mniej więcej sytuację przyjaciela. Yeonjun jednakże tej pomocy nie zawsze chciał.

Po głowie nastolatka krążyło miliony myśli. Nie do końca tych dobrych. Leżał bez ruchu tylko i wyłącznie myśląc, przez kilka minut. Leżał do momentu, aż jedna łza spłynęła po jego policzku.

,, O nie. " Pomyślał wycierając ją szybko. Zaraz za nią wypłynęła kolejna, później jeszcze kolejna. Następna zaczęła lecieć z drugiego oka. Yeonjun poczuł falę gorąca, która momentalnie przeszła przez jego ciało. Chłopak próbował wycierać łzy tak szybko, żeby nie zdążyły przekroczyć linii jego ust. Nie dało to zbyt dużego skutku. Z czasem się poddał. Ciężki oddech sprawiał, że nie miał już siły. Usiadł, opierając się o zimną ścianę, przez co poczuł dreszcze na plecach. Szloch stawał się coraz głośniejszy, twarz była coraz bardziej mokra (koszulka zresztą też, od spadających na nią łez), a każdy wdech stawał się coraz cięższy. Jedyne o co prosił teraz Yeonjun, to żeby jego rodzice właśnie nie wrócili do domu. Słuchając dalszych powiadomień z telefonu od Soobina oraz padającego za oknem deszczu blondyn zdołał się wypłakać.

Przetarł ręka spuchnięte oczy, po czym sięgnął, po chusteczkę, aby wydmuchać nos. Kiedy już w miarę się uspokoił włączył telefon. Wyświetliło mu się miliony wiadomości od przyjaciela. Odczytał wszystkie. Większość z nich brzmiała tak samo. ,,Yeonjun coś się dzieje?", ,,Odpisz mi później", ,,Robię teraz...", ,,Pomóc ci?". Więc odpisał tylko na niektóre, a następnie pożegnał się z przyjacielem życząc mu dobrej nocy. Napisał również rodzicom, że idzie spać, po czym tak też zrobił. Ustawił budzik na 05:30, wyłączył urządzenie i ułożył się w łóżku. Chwilę męczył się żeby zasnąć, ale kiedy w końcu mu się udało mógł już nie myśleć o swoich problemach oraz rzeczach, które go stresowały. No przynajmniej do następnego poranka...

✩✩✩

Dziękuję za przeczytanie pierwszego rozdziału a bardziej może wstępu do historii. Następne raczej będą dłuższe.

Nie mam zamiaru pisać książki na kilkadziesiąt rozdziałów. W planach mam od 10 do 15 ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. W historii wszystko będzie działo się szybko. Rozdziały będą rzadziej wstawiane ponieważ mam aktualnie bardzo dużo nauki ale postaram się wstawić przynajmniej jeden tygodniowo. Mam już napisane +4 rozdziały nie licząc tego co dzisiaj wstawię a przez następnie dwa dni postaram się napisać kolejne tak, żeby do końca tygodnia może skończyć pisać książkę i wtedy wstawię wszystko od razu. Zobaczę jeszcze. 

OPISY GŁÓWNYCH BOHATERÓW: 
Yeonjun:
- 16 lat
- niższy
- starszy
- blondyn

Soobin:
- 16 lat
- wyższy
- młodszy
- brunet

Can't you see me? | Yeonbin Pl | TOMORROW X TOGETHERWhere stories live. Discover now