A Chance Meeting

IX. Idź za nim

*2 dni później*

Stephanie

Kiedy wstałam o godzinie 09:17 natychmiast się zaczęłam ubierać, zaczęłam szukać telefonu ale wpadłam na jakąś karteczkę która leży na stoliku, było tam napisane:

"Bardzo pięknie wyglądasz"

Twój stalker

Po przeczytaniu zaczęłam się rozglądać po całym pokoju, szukałam....właśnie, co ja chciałam znaleźć, kamerę? jakiegoś chłopaka który gdzieś się ukrył?

Może jest w szafie??

Od razu odwróciłam się w jej stronę i przypatrywałam się jej, w końcu postanowiłam podejść i ją otworzyć, gdy to zrobiłam zastałam tam tylko ubrania i różne inne rzeczy

Dobra, może mi się zdawało

Nie przejmując się ruszyłam pod drzwi wyjściowe. Spacerowałam po parku, nie wiem co ale chyba ktoś mnie śledzi, w pewnym momencie wyszedł zza drzewa i przyłożył mi coś do ust, później tylko ciemność

Nagle wybudziałam się a po moich policzkach spłynęły łzy, po chwili do mojego pokoju wszedł Ethan

- Siostra co ci jest??- zapytał zmartwiony

- Śnił mi się koszmar- odpowiedziałam po czym wytarłam łzy

- Spokojnie nic ci nie grozi, jestem tutaj- powiedział a ja się do niego przytuliłam

- Wiem, dziękuję

- Nie ma za co- wstał i powiedział- Jak coś to wiesz gdzie mnie znaleźć- pokiwałam a on wyszedł

Otaczają mnie same wspaniałe osoby, Ethan, rodzice, Olivia i...A co do rodziców to mają mi powiedzieć kiedy poznam tego tajemniczego chłopaka którego nie chcę poznawać, zeszłam na dół gdzie siedzieli w salonie na kanapie

- Dzień dobry

- Czekaliśmy na ciebie- robi się ciekawie- Siadaj- położyła rękę obok siebie- Chcieliśmy cię poinformować o spotkaniu które będzie dzisiaj

- Poznam tego "mojego" przyszłego męża?? - zrobiłam cudzysłów na słowo "mojego"

- Tak. Przyjadą dzisiaj do nas o osiemnastej więc proszę cię abyś się przygotowała

- Jest dopiero dziesiąta

- Wiemy ale powiedzieliśmy ci wcześniej żebyś coś sobie kupiła

- Moje ciuchy są nieodpowiednie??- zapytałam z irytacją

- Nie, po prostu chcemy zrobić pierwsze dobre wrażenie- tego to chyba za wiele- Z Olivią możesz pójść tylko nic jej nie mów- okej po prostu super, wstałam i natychmiast weszłam do swojego pokoju żeby przebrać się ja dzisiejsze zakupy, gdy to zrobiłam zadzwoniłam do Olivi

- Halo

- Idziemy dzisiaj na shopping

- O i to mi się podoba zaraz będę