Peter: Hej
Peter: Widziałem cię dziś w parku
Peter: Przepraszam, że się nie przywitałem, ale bardzo się spieszyłem :c
Peter: Poza tym byłeś z jakimś panem
Peter: Ale nie widziałem go zbyt
Loki: Nie byłem w parku
Peter: Co
Peter: Byłeś, widziałem cię
Loki: Najwyraźniej mnie z kimś pomyśliłeś
Peter: Jestem pewien że to ty
Peter: Ciebie się nie da pomylić
Loki: Najwyraźniej ty umiesz
Peter: Ukrywasz coś przede mną?
Peter: ZNOWU JESTEŚ ZŁY I KOGOŚ ZABIŁEŚ LUB PLANUJESZ ZABÓJSTWO?!
Loki: Co
Loki: Nie
Peter: To co ukrywasz?
Loki: Nic?
Peter: Niech pan mnie nie okłamuje
Loki: Może ustalmy, że każde twoje powiedzenie "pan" to zgoda na jedno zabójstwo
Peter: CO
Peter: NIE
Loki: Tak
Loki: A teraz spokojnie już
Loki: Może pójdziemy na te całe donuty?
Peter: Eh
Peter: No dobra
Peter: A gdzie mieszkasz, może pójdę po ciebie i pójdziemy razem?
Loki: Nie, ja pójdę po ciebie
Peter: Ale ja na prawdę chętnie się do ciebie przejdę
Peter: Tylko powiedz gdzie
Loki: Pod twoim domem
Peter: MIESZKASZ POD MOIM DOMEM?!
Loki: BĘDĘ CZEKAŁ POD TWOIM DOMEM
Peter: ALE GDZIE MIESZKASZ
Loki: NIE WAŻNE
Peter: WAŻNE
Peter: NAWET TO UKRYWASZ?!
Loki: Tak
Loki: I co teraz
Peter: Teraz mi smutno
Peter: Bo nie musi pan nic ukrywać przed przyjacielem
Loki: Nie muszę
Loki: Ale chcę
Peter: No i przez to mi smutno 😭
Loki: Dobra, żeby nie było ci smutno zabieram cie na donuta
Loki: Zaraz będę pod twoim domem, możesz się zbierać
Peter: :c
***
Loki: Jestem już 🙂
Peter: Eeeeemm...
Peter: Czy jak mówiłeś o tym zabójstwie to miałeś na myśli zabicie mnie? :C
Loki: Co?
Loki: Czemu miałbym zabić ciebie?
Peter: No bo ta buźka
Loki: Fajna jest
Loki: Udaje szczęśliwą, jednak tak na prawdę skrywa ból i złość. Widać w niej chęć zemsty, oraz zamiar wykonania jej. Nakłania do przemyśleń, szczególnie osobę, która otrzymała ją w wiadomości. Wtedy ta osoba zastanawia sie czy na pewno jest bezpieczna, czy zrobiła coś źle, a może, czy po prostu ktoś chciał okazać uśmiech, ale nie za bardzo umie w emotki
Peter: Wo, może napiszesz za mnie wypracowanie?
Loki: Piszesz wypracowanie?
Loki: Na jaki temat?
Peter: I ja mam nadzieję, że to tylko uśmiech...
Loki: Tak, uśmiech
Loki: Poprawie
Loki: Jestem już ☺️
Peter: Lepiej
Peter: A wypracowanie muszę napisać na temat "Miłość to uczucie, które rządzi naszym życiem. Udowodnij lub obal tezę. Uzasadnij swoją odpowiedź odwołując się do dwóch wybranych tekstów literackich. W wypowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 300 słów"
Peter: Strasznie mi sie nie chce tego pisać T-T
Peter: A będę musiał się tym jutro zająć T-T
Peter: Dobra, schodzę już
***
Po chwili Peter wyszedł z budynku. Widząc Lokiego uśmiechnął się.
- Prowadź, bo nie wiem gdzie można to znaleźć - powiedział jelonek.
- Okej, chodź- powiedział i poszedł w stronę kawiarni, a Loki ruszył z nim.
- Czemu nie chcesz mi nic powiedzieć? - zapytał młodszy po chwili drogi w ciszy.
- Mówię ci dużo...
- Ale... - zaczął, lecz niestety Laufeyson mu przerwał.
- Po prostu nie. - powiedział pewnym i dość suchym głosem czarnowłosy.
Peter pokiwał głową trochę smutny i znowu szli jakiś czas w ciszy. Potem pajączek zaczął trochę opowiadać o swoim dniu w szkole i o różnych innych rzeczach. W kawiarni zamówili sobie po donucie i gorącej czekoladzie.
- Em... Zapłacisz? - zapytał Loki uśmiechając się niewinnie. W sumie to on zaproponował i on powinien płacić...
Peter westchnął, ale pokiwał też głową i dał wyliczoną sumę.
Niestety chwilę po tym jak zaczęli jeść, do Petera zadzwoniła May pytając go gdzie jest.
- O rany, bardzo przepraszam, zaraz będę! - krzyknął do telefonu i zebrał się do wyjścia. Wypił jeszcze łyk czekolady i powiedział do Lokiego - Przepraszam, kompletnie zapomniałem, że obiecałem pomóc cioci... Możesz wypić resztę - podał mu kubek, a pączka wziął w rękę i wybiegł.
Loki nie zdążył zrobić nic więcej niż powiedzieć tylko "pa". Posmutniał trochę, bo liczył, że pogadają trochę... Wziął telefon i jedząc napisał do Petera, a potem jeszcze do kogoś.
***
Loki: Mam nadzieję, że zdążyłeś
Loki: Dobry ten donut
_____________________________________
Zgadnijcie kto zapomniał o rozdziale xDDDAle jakoś tak zajęta teraz ciągle jestem, czasu nie mam T-T
I byłam pewna że minęło 5-6 dni od ostatniego rozdziału a nie 12 XDDD
No ale co do tego, że jestem zajęta, to no mam dość sporo lekcji no i jeszcze korki, żeby te mature jednak zdać xDD a tak powiedzmy internetowo to robię jeszcze kilka innych rzeczy, które też zajmują sporo czasu..
Powiem wam, ze między innymi robię marvelowe edity na Tiktoku hahah
Ale zareklamuje sie kiedy indziej (xD) bo aktualnie z powodu pewnych problemów mam przerwę od dawna... A też na razie nie mam tam dużo filmików.No i też jeszcze zajęłam się sprzedawaniem biżuterii... Znaczy na razie wystawianiem jej, bo nikt nie kupił jeszcze xD
Ale ja od zawsze lubiłam robić kolczyki🥺
Wgl ciekawa historia, ale opowiem wam kiedy indziej xD
YOU ARE READING
Loki & Peter Parker~Chat
RandomPewnego słonecznego dnia Peter Parker wyjął telefon i z totalnej nudy stwierdził ze napisze do kogoś, do kogo Stark mu zabronił LOKI'EGO LAUFEYSONA nie wiedział ze jego życie zmieni się o 360° [czaisz żart? XD] *** Do 37 rozdziału książke piszę raz...