61. Loki i Peter

78 15 26
                                    

Peter: Hej

Peter: Widziałem cię dziś w parku

Peter: Przepraszam, że się nie przywitałem, ale bardzo się spieszyłem :c

Peter: Poza tym byłeś z jakimś panem

Peter: Ale nie widziałem go zbyt

Loki: Nie byłem w parku

Peter: Co

Peter: Byłeś, widziałem cię

Loki: Najwyraźniej mnie z kimś pomyśliłeś

Peter: Jestem pewien że to ty

Peter: Ciebie się nie da pomylić

Loki: Najwyraźniej ty umiesz

Peter: Ukrywasz coś przede mną?

Peter: ZNOWU JESTEŚ ZŁY I KOGOŚ ZABIŁEŚ LUB PLANUJESZ ZABÓJSTWO?!

Loki: Co

Loki: Nie

Peter: To co ukrywasz?

Loki: Nic?

Peter: Niech pan mnie nie okłamuje

Loki: Może ustalmy, że każde twoje powiedzenie "pan" to zgoda na jedno zabójstwo

Peter: CO

Peter: NIE

Loki: Tak

Loki: A teraz spokojnie już

Loki: Może pójdziemy na te całe donuty?

Peter: Eh

Peter: No dobra

Peter: A gdzie mieszkasz, może pójdę po ciebie i pójdziemy razem?

Loki: Nie, ja pójdę po ciebie

Peter: Ale ja na prawdę chętnie się do ciebie przejdę

Peter: Tylko powiedz gdzie

Loki: Pod twoim domem

Peter: MIESZKASZ POD MOIM DOMEM?!

Loki: BĘDĘ CZEKAŁ POD TWOIM DOMEM

Peter: ALE GDZIE MIESZKASZ

Loki: NIE WAŻNE

Peter: WAŻNE

Peter: NAWET TO UKRYWASZ?!

Loki: Tak

Loki: I co teraz

Peter: Teraz mi smutno

Peter: Bo nie musi pan nic ukrywać przed przyjacielem

Loki: Nie muszę

Loki: Ale chcę

Peter: No i przez to mi smutno 😭

Loki: Dobra, żeby nie było ci smutno zabieram cie na donuta

Loki: Zaraz będę pod twoim domem, możesz się zbierać

Peter: :c

***

Loki: Jestem już 🙂

Peter: Eeeeemm...

Peter: Czy jak mówiłeś o tym zabójstwie to miałeś na myśli zabicie mnie? :C

Loki: Co?

Loki: Czemu miałbym zabić ciebie?

Peter: No bo ta buźka

Loki: Fajna jest

Loki: Udaje szczęśliwą, jednak tak na prawdę skrywa ból i złość. Widać w niej chęć zemsty, oraz zamiar wykonania jej. Nakłania do przemyśleń, szczególnie osobę, która otrzymała ją w wiadomości. Wtedy ta osoba zastanawia sie czy na pewno jest bezpieczna, czy zrobiła coś źle, a może, czy po prostu ktoś chciał okazać uśmiech, ale nie za bardzo umie w emotki

Peter: Wo, może napiszesz za mnie wypracowanie?

Loki: Piszesz wypracowanie?

Loki: Na jaki temat?

Peter: I ja mam nadzieję, że to tylko uśmiech...

Loki: Tak, uśmiech

Loki: Poprawie

Loki: Jestem już ☺️

Peter: Lepiej

Peter: A wypracowanie muszę napisać na temat "Miłość to uczucie, które rządzi naszym życiem. Udowodnij lub obal tezę. Uzasadnij swoją odpowiedź odwołując się do dwóch wybranych tekstów literackich. W wypowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 300 słów"

Peter: Strasznie mi sie nie chce tego pisać T-T

Peter: A będę musiał się tym jutro zająć T-T

Peter: Dobra, schodzę już

***

Po chwili Peter wyszedł z budynku. Widząc Lokiego uśmiechnął się.

- Prowadź, bo nie wiem gdzie można to znaleźć - powiedział jelonek.

- Okej, chodź- powiedział i poszedł w stronę kawiarni, a Loki ruszył z nim.

- Czemu nie chcesz mi nic powiedzieć? - zapytał młodszy po chwili drogi w ciszy.

- Mówię ci dużo...

- Ale... - zaczął, lecz niestety Laufeyson mu przerwał.

- Po prostu nie. - powiedział pewnym i dość suchym głosem czarnowłosy.

Peter pokiwał głową trochę smutny i znowu szli jakiś czas w ciszy. Potem pajączek zaczął trochę opowiadać o swoim dniu w szkole i o różnych innych rzeczach. W kawiarni zamówili sobie po donucie i gorącej czekoladzie.

- Em... Zapłacisz? - zapytał Loki uśmiechając się niewinnie. W sumie to on zaproponował i on powinien płacić...

Peter westchnął, ale pokiwał też głową i dał wyliczoną sumę.

Niestety chwilę po tym jak zaczęli jeść, do Petera zadzwoniła May pytając go gdzie jest.

- O rany, bardzo przepraszam, zaraz będę! - krzyknął do telefonu i zebrał się do wyjścia. Wypił jeszcze łyk czekolady i powiedział do Lokiego - Przepraszam, kompletnie zapomniałem, że obiecałem pomóc cioci... Możesz wypić resztę - podał mu kubek, a pączka wziął w rękę i wybiegł.

Loki nie zdążył zrobić nic więcej niż powiedzieć tylko "pa". Posmutniał trochę, bo liczył, że pogadają trochę... Wziął telefon i jedząc napisał do Petera, a potem jeszcze do kogoś.

***

Loki: Mam nadzieję, że zdążyłeś

Loki: Dobry ten donut

_____________________________________


Zgadnijcie kto zapomniał o rozdziale xDDD

Ale jakoś tak zajęta teraz ciągle jestem, czasu nie mam T-T

I byłam pewna że minęło 5-6 dni od ostatniego rozdziału a nie 12 XDDD

No ale co do tego, że jestem zajęta, to no mam dość sporo lekcji no i jeszcze korki, żeby te mature jednak zdać xDD a tak powiedzmy internetowo to robię jeszcze kilka innych rzeczy, które też zajmują sporo czasu..

Powiem wam, ze między innymi robię marvelowe edity na Tiktoku hahah
Ale zareklamuje sie kiedy indziej (xD) bo aktualnie z powodu pewnych problemów mam przerwę od dawna... A też na razie nie mam tam dużo filmików.

No i też jeszcze zajęłam się sprzedawaniem biżuterii... Znaczy na razie wystawianiem jej, bo nikt nie kupił jeszcze xD
Ale ja od zawsze lubiłam robić kolczyki🥺
Wgl ciekawa historia, ale opowiem wam kiedy indziej xD

Loki & Peter Parker~ChatWhere stories live. Discover now