Po lekcjach Francja czekał na przyjaciela. Siedział na ławce przed szkołą. Miał zamknięte oczy, więc nie widział, jak Wielka Brytania do niego podchodzi.
- Wszystko okey?
Francuz pisnął i podskoczył.
- Hej, spokojnie - Brytyjczyk uśmiechnął się i usiadł obok niego
- I co? - niepewnie spytał niższy.
- Miałem szczęście. Dyrektor nienawidzi rodziny Niemca
- To chyba dobrze..-
- Yes
- Znowu angielski
- Czemu ty tak bardzo nie cierpisz angielskiego? - zaśmiał się Brytyjczyk.
- Bo musimy się go uczyć
- A jakbyśmy musieli się uczyć francuskiego?
- To byś mógł go nienawidzić
Obaj wybuchnęli śmiechem.
- To gdzie dzisiaj idziemy? - spytał WB.
- Um.. Anglia prosił żebyś wrócił do domu zaraz po szkole..
- Mam to gdzieś - odparł Brytania.
- N-no dobrze..
Obaj wstali. Nagle Francuz zgiął się i złapał za brzuch.
- Uh...
- H-huh-? Co jest-?! - WB szybko go złapał.
- B-boli... - wykrztusił niższy.
Brytyjczyk podniósł do góry koszulkę Francuza. Na jego brzuchu widniał spory, granatowo-fioletowy siniak.
- Bili cie potem? - spytał cicho. Mimo, że wyglądał na spokojnego, w środku się gotował.
Francja słabo pokiwał głową. Brytyjczyk, widząc że niższy nie jest w stanie iść, wziął go na ręce. Powoli ruszył z nim w stronę swojego domu.
Nagle chłopak stracił przytomność. WB gwałtownie przyśpieszył i po chwili był już w domu. Próbował otworzyć drzwi, ale okazały się być zamknięte.
- ANGLIA, DO CHOLERY, OTWIERAJ TE DRZWI!!!!
Po dluzszej chwili usłyszał szczęk zamka i drzwi się otworzyły. Otworzył je Walia. Brytania od razu popędził do swojego pokoju, gdzie położył Francję na swoim łóżku. Zaraz po tym pobiegł po apteczkę.
- WB? Co się stało? - spytał Walia.
- Ktoś go pobił - odparł tylko Brytania. Opatrzył brzuch przyjaciela (✨Magiczna apteczka✨) i usiadł obok niego - Czemu Anglia znowu zamknął drzwi? - spytał Walii.
- Jakoś tak.. po prostu
- Nie jestem głupi - warknął WB - Irlandia chciał odejść?
Walia milczał.
- Uważacie mnie za jakiegoś debila?!
- Przepraszam.. - Walia wstał i wyszedł.
Tak, ruszyłem dupę -^-
Miaało być już wczoraj, ale autobus był tak zapchany że nie dało się nawet telefonu wyciągnąć :'>
~uMbRi
![](https://img.wattpad.com/cover/305662560-288-k165658.jpg)
YOU ARE READING
Najmłodszy | WB x Francja | Countryhumans
FanfictionWielka Brytania jest najmłodszy z całej rodziny. Codziennie musi znosić kłótnie starszego rodzeństwa, a szczególnie Anglii i Irlandii. Mimo, że dobrze wie co sie dzieje, starsi traktują go jak dziecko i udają że wszystko jest w porządku. Bo jest naj...