1

59 6 2
                                    

Wielka Brytania powoli szedł korytarzem. Nie spieszył się. Nie miał po co.

Jego przyjaciela najpewniej nie będzie. Przyjechał jego ojciec i teraz Francuz na pewno ma ważniejsze rzeczy do roboty niż chodzenie do szkoły.

Brytyjczyk zmienił jednak zdanie, gdy zobaczył postać klęczącą na podłodze. Był to chłopak w jego wieku. Miał krótkie, rozczochrane włosy. Ubrany był w pomiętą, szarą koszulę i ciemne jeansy. Zbierał zeszyty i książki, które ktoś mu porozrzucał po podłodze.

- Francja! - Brytania podbiegł do niego szybko. Pomógł mu pozbierać rzeczy - Kto to zrobił?

- Nikt - odparł drżącym głosem Francja.

Brytania westchnął. Dobrze wiedział, że 'nikt' oznacza byłego Francuza, Niemcy.

- Zostaw to, prosze... - wyszeptał Francja.

- No dobrze - Brytyjczyk usiadł na ławce. Francuz także to zrobił.

- Myślałem, że nie przyjdziesz

- Uh.. Pojechał..

- Kiedy?

- W nocy.. Bez pożegnania..

- Przykro mi..

- Uh, jestem przyzwyczajony..

- Zrobił ci coś?

- Wyjątkowo nie.. A co u ciebie?

- Nie zmiennie.. Irlandia wciąż się kłóci z Anglią.. Szkocja, Walia i IP udają, że nic sie nie dzieje..

- Nie mamy łatwo.. - Francja słabo się uśmiechnął.

- Ta..

Zadzwonił dzwonek na lekcje.

- Co teraz? - spytał Francuz.

- Hm.. Biologia, I think

- Waah, spadaj mi z angielskim! - zaprotestował Francja.

Brytyjczyk roześmiał się. Weszli do sali i usiedli w trzeciej ławce pod oknem. Zaraz jednak ktoś postanowił zepsuć im przyjemną chwilę.

- Wynocha stąd - warknął Niemcy. Zrzucił rzeczy Francji z ławki.

Ten wstał i zaczął je zbierać. Zaraz zarobił kopniaka w brzuch. Zdusił pisk.

Brytania zerwał się i uderzył Niemca. Zaczęli się szarpać, a wystraszony Francuz szybko pozbierał swoje rzeczy.

- B-Brytania-! - wykrztusił przestraszony.

Do sali wszedł nauczyciel, który rozdzielił ich i wysłał do dyrektora.

Nie mogłam sie doczekać XD

~uMbRi

Najmłodszy | WB x Francja | Countryhumans Where stories live. Discover now