four

204 21 0
                                    

-Hejka naklejka! -powiedziałam nieco głośniej walcząc z walizką która nie chciała wejsc przez dosyć wysoki próg.

Nikt mi nie odpowiedział. Gdy uporałam się z walizką, weszłam do pokoju. Nikogo nie było. Pokój...naprawdę , śliczny. Pod względem koloru ścian, dekoracji, mebli itp.

Ściany pomalowane na błękitny kolor, podłoga pokryta białą wykładziną i 2 całkiem spore łóżka, stojące gdyby nie biała komoda na której stał zegar oraz 2 wazony z kwiatami obok siebie.

Zdziwiło mnie to, że w pokoju był jeden dodatkowy pokoik -garderoba. Co mnie bardzo ucieszyło bo mam ogromną ilosc ubrań.

Łazienka-idealna. Czarna marmurkowa wanna, dwa białe kibelki i 3 połączone ze sobą umywalki z gigantycznym lustrem. Całość mieszkanka dopełnił ładny balkon i mała kuchnia.

Pod tymi względami pokój był cudowny. Dałabym 10/10 gdyby nie to, że nie grzeszył porządkiem. Od razu widac, że mieszka w nim facet. Jego ''brudy'' (czytaj:gacie, skarpy i te pe) rozwalały się po calutkim pokoju. Łóżko nie pościelone. Pudełka po pizzy. Co ciekawe udało mu się zrobic ten syf w niecałe 4 dni. Osoby, które idą na profil sportowy mieli przyjęcie 4 dni temu.

Zaczęłam sprzątac ten cały bajzel.

-Fuuj!- wzięłam do rąk boskerki i rzuciłam na jego łóżko.

-Schlebia mi, że po mnie sprzątasz, ale nie musisz- zaśmiał się brunet.

Był...był...niezły. Czekoladowe, błyszczące oczy, idealna fryzura, wysoki, kolczyk w brwi. I ten zadziorny uśmieszek. Ah, zapomniałam dodac, że był bez koszulki. Ta jego wysportowana klata...LIVIA OPANUJ SIĘ NIE ZACHWYCAJ SIĘ PIERWSZYM LEPSZYM!

-Jai, a ty to pewnie Livia, co? -podał mi swoją rękę.

-Tak, a ty zapewne król maciuś, nie muszę nic robić, sprzątać i tak ktoś zrobi to za mnie- uśmiechnęłam się ironicznie.

-Oj daj spokój, próbuję dobrze zacząc naszą znajomosc- pomógł mi wstac z ziemi.

-Ym, okej, ale teraz weś to ogarnij ja idę  pozwiedzac trochę okolicę z Hope, tą z 401.

-Dobra, idziesz dzisiaj z nami do klubu?- spytał wywalając do kosza resztki po pizzy.

-Z nami czyli z kim?

-Ze mną, Victorią, Emmą, Alex, Jamesem, Beau, Skipem i Lukeyem. Jak chcesz to możesz też wziąc ze sobą Hope.

-Spoko, o której mam byc naszykowana?- spytałam lekko podekscytowana.

-O 2O.

-Ok, lecę.- wzięłam telefon, portfel i wyszłam.

I CO MYSLICIE ? :)









because you I ff Jai Brooks/ JanoskiansWhere stories live. Discover now