Zapisałaś się więcej niż platyną w moim życiu
Po tych kilku, lecz znaczących zawodach
Nie oczekuję niczego
A zarazem chcę wszystkiegoChcę tych rozmów
KłótniChcę cię słuchać
Czasem wtrącając swe trzy groszeMówisz:
KłamcaAle nie zwracasz uwagi
Na me słowa"Nigdy nie usłyszysz tego wprost"
Chcę być była szczęśliwa
Byś się śmiała
Skakała w euforiiNie chcę nigdy widzieć
Lub słyszeć
Twego szlochuZasługujesz na dobre życie
Nie długieBo ilość nigdy nie wygra z jakością
Ale najlepsze jakie może być
Nawet gdy ja odejdę
Ta mała, buntownicza iskierka
Będzie przy tobiePamiętaj
Najpierw musisz zadbać o siebie
By móc troszczyć się o innychDbaj o siebie, mój słodki, kochany motylku
Hava Akrhva
CZYTASZ
Dzieje Otchłani
PoetryCzy zastanawiałeś się kiedyś, cóż takiego skrywa się w mroku? A co jeśli ci powiem, że to sam mrok, jest tą rzeczą? Ukrywa sam siebie, w sobie samym. Pytanie brzmi: Dlaczego? Siadaj towarzyszu Witam cię ponownie Jako Czarno Płomienisty, poprowa...