=6=

244 10 89
                                        

Mzuri POV

-Mzuri!- słyszałam jak przez mgłę.. jakby to był tylko zły sen..

Wtedy jednak zobaczyłam Willa który biegł w moją stronę..

Kiedy zobaczył chłopaka mocno mnie przytulił i nie chciał puścić

Po jakimś czasie przyjechała karetka, a funkcjonariusze zabrali chłopaka nią do szpitala

Po godzinie myśli że wszystko będzie dobrze..

Zadzwonił mój telefon z nieznanego numeru..

-Halo?- spytałam ciągle lekko roztrzęsiona

-Witam, czy dodzwoniłam się do Mzuri Gold?- spytała osoba po drugiej stronie, a ja na moment przestałam oddychać..

-T-tak- powiedziałam przerażona

-Chciałabym przekazać najszczersze kondolencje- odparła na co myślałam że wszystko nagle się rozpadło..

-Tom Simons zmarł w trakcie drogi do szpitala- telefon wypadł mi z ręki

Zaczęłam się cała trząść nie wiedząc co ze sobą zrobić..

Tommy POV

-Tommy!- usłyszałem dość głośny krzyk dziewczyny który mnie obudził

Lekko się wystraszyłem nie powiem że nie

-Co się dzieje? Która godzina?- spytałem wystraszony lecz ciągle zaspany jednak dziewczyna ciągle spała..

Myślałem przez chwilę że może sobie to wymyśliłem więc poprostu się położyłem próbując dalej spać

Jednak brunetka mocno mnie objęła w pasie na co myślałem że sobie żarty ze mnie teraz robi

-No weź, Will mnie zabije jak tu wejdzie- powiedziałem trochę zły

Jednak kiedy wogule nie odpowiedziała lecz ciągle wydawała się.. wystraszona.. uznałem że coś musi być nie tak..

-Mzuri?- spytałem patrząc na dziewczynę

-Mzuri, Mzuri!- krzyknąłem głośniej potem lekko ją trzęsąc

Po chwili mojego nerwowego krzyczenia dziewczyna wreszcie się obudziła jednak była przerażona..

Potem mnie mocno przytuliła zaczynając lekko płakać

Zdziwiłam się na to jednak oddałem uścisk

-Ona mówiła że nie żyjesz! Że zginąłeś w drodze do szpitala!- krzyknęła cała we łzach z niestabilnym oddechem

-Jak to..- odparłem cicho myśląc o co jej chodzi

Wtedy mnie strzeliło jak grom z jasnego nieba

-Hej, to był tylko sen okej?- powiedziałem spokojnie jednak dziewczyna ciągle lekko łkała

-Spokojnie jestem cały i- zacząłem potem urywając własne zdanie wpół

-No może nie do końca, ale na pewno jestem żywy- uśmiechnąłem się na co brunetka się lekko zaśmiała

-A teraz spójrz na mnie i już spokojnie oddychamy okej?- odparłem na co ta lekko pomachała głową na tak

Po kilku minutach była już spokojna jednak dość mocno zmęczona

Zasnęła znowu jednak tym razem mocno mnie trzymała, a ja ją lekko gładziłem po plecach

-Proszę nie idź nigdzie- szepnęła jeszcze, a potem zostałem sam ze swoimi myślami..

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 20, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

I'm a softie.. I promise |Tommyinnit x reader| (ZAWIESZONE)Where stories live. Discover now