Hi, I'm Yuta and I love... || Yuwin

6 ✟ Blood Sweat & Tears

27.11.2022 r. Seul, Korea

Cześć, jestem Yuta i kocham Cię Sicheng.

Nie potrafię opisać jednym słowem całego dnia, ale czuję się jakbym wszystko zjebał. Nie wiem tak naprawdę, czy będziesz chciał mnie po tym widzieć... chyba nie?

Miałeś być wypuszczony za niedługo, jednak wydało się, że sam wstawałeś i się poruszałeś po pokoju, chociaż nie powinieneś, więc doszło do drobnego krwotoku. Wiesz, jak mnie tym wystraszyłeś?

Gdy przyszedłem pod salę i mi powiedziano, że miałeś operację przez krwotok... niemal sam dostałem zawału.

Masz odpoczywać, rozumiesz? Może jeszcze przed świętami wrócisz do mnie do domu? Będę się tobą opiekować. Naprawdę zrobię wszystko, mogę nawet się wynieść na kanapę, jak się mnie brzydzisz. Po prostu bądź obok i daj mi sobie pomóc.

Przeczytałeś dziś swoją ostatnią notatkę, w której się ze mną żegnałeś, chcąc się zabić. Widziałem, jak twój wzrok się przesuwał po kolejnych linijkach, czasami wracając do góry, jakbyś nie wierzył w to, co piszesz.

Płakałeś.

Po prostu zacząłeś płakać, czytając to i nie doczytałeś do końca przez łzy. Schowałeś twarz w dłoniach, a ja bardzo chciałem cię przytulić, ale nie mogłem. Bałem się, że mnie odepchniesz.

Jednak i tak to zrobiłem. Zgarnąłem cię w ramiona, a ty... odepchnąłeś mnie.

Ze łzami w oczach zacząłeś mówić naprawdę okropne słowa, które były niczym noże, przecinające moje serce. To wszystko tak bardzo bolało...

Naprawdę to o mnie myślisz? Naprawdę mnie nienawidzisz?

Sam poczułem, łzy w oczach, jednak nic nie mogłem powiedzieć. Zabrałem po prostu ten zeszyt ze sobą i wyszedłem w akompaniamencie twoich krzyków.

Może i to, że cię przytuliłem było głupie, ale nie żałuję tego. Tęsknię za tobą i pragnę mieć cię znowu przy sobie. Brakowało mi twojego ciepła i chociaż odczułem je jedynie na sekundę, tak stało się to taką zapalniczką, która wznieciła we mnie ogień.

Już na korytarzu się popłakałem, nie potrafiąc już tego wszystkiego wytrzymać. Tęsknota mnie przytłaczała, a twoje słowa, czy czyny w ogóle mi nie pomagały. Czułem się jakbym naprawdę również umierał od środka.

Nienawiść to mocne uczucie. Mam wrażenie, że dużo silniejsze niż miłość, skoro o niej nie pamiętasz. To, że twoja głowa mnie nie pamięta, nie znaczy, że serce zapomniało, prawda?

Prawda?

Nie chciałeś mnie potem wpuścić, co również bolało, jednak ja po prostu chciałem cię przeprosić. Kazałem pielęgniarkom przekazać ci pudełko z babeczkami. W środku była karteczka "przepraszam", więc wierzę, że ci to dały.

Chcę cię znowu zobaczyć.

Obiecuję, że więcej cię nie przytulę bez twojej zgody. Naprawdę to obiecuję, ale wróć do mnie.

Czy tylko mi się wydaje, że z każdą wizytą u ciebie, coraz bardziej mnie nienawidzisz? Co mam zrobić byś mnie chciał? Byś chciał moją pomoc i miłość?

Kocham Cię Winnie. Bardzo Mocno Cię kocham, ale miłość boli, aż zbyt mocno. Błagam, pokochaj mnie znowu...

Twój Yuta ♡

Ciężka sprawa trochę... Jakieś pomysły dla nich? Chętnie poczytam.

Niestety jeżeli mnie znacie, to wiecie, że nie ma tak lekko :c