Rozdział 10🫧🖇

110 6 0
                                    

Kolejny dzień w domu GENZIE i kolejne nakrywki a dziś był odcinek Pt „skuci kajdankami przez cały dzień" było serio mega ciężko tak chodzić skutym ze sześcioma osobami, ale dawaliśmy radę.
-muszę siku powiedział Patryk
-no dobra to chodźmy na górę do toalety powiedziała wika
-Ała moja ręka Hania
-przepraszam
-dB już możemy iść powiedział Patryk
-a spłukałeś przynajmniej? Zapytał mój chłopak
-no pewnie ze tak hah
Po czasie wyruszyliśmy na przystanek autobusowy bo mieliśmy jechać do parku trampolin wykonywać zadania itp.
Byliśmy już na miejscu wysiadlismy ale było trch trudno wyjść hah ale daliśmy radę
-muszę do toalety powiedziała Faustyna
-za tem chodzmy
Poszliśmy ale było wsm ciężko bo nadgarstki już mnie bolały
Po tym weszlismy na trampoliny i mielismy tam przygotowane Tory przeszkód
-Ała  jesu uważajcie rękę mi złamiecie
-jest ciężko przejść przez to
*gdy reszta przeszła przez tunel*
-matko jak my to mamy zrobić
-normalnie
*po wykonaniu zadań*
-chodźmy teraz na tamto na te pianki kwadratowe pls 🥹
-ja się ze sobie zrobimy krzywdę powiedziała Wika
-nie zrobimy
-dobra to 3,4ry lecimy
-trzy,czteryyy...
-Ała mój kolczyk powiedział mój chłopak.
*gdy wyszli z parku trampolin*
- teraz do domu czy jak? Zapytałam
-chodzmy na lody proszę 🥹
-a gdzie jest jakas lodziarnia bliska ?
-czekajcie zaraz sprawdzę na mapie w telefonie powiedziała Patryk do reszty
-o tutaj powiedziałem pokazując im mapę
-jakieś 5 km stad idziemy na przystanek autobusowy czy pieszo?
-autobusem
-pieszo
-to kto jest pieszo ręka w gore
Wszyscy podnieśli ręce w gore
-ała uważajcie
-dB to pieszo idziemy
-tylko w nic nie wejdźcie Pls
-Jesu Czemu Akuart na środku chodnika jest zawsze jakiś słup nawet nie wiedzieli ze będzie szło sześć osób pff

~Jak wam się podoba taki krótki rozdział?
Miłej niedzielki <33 ~

„Przyjaciele na zawsze&quot; Where stories live. Discover now