Rozdział 7 💞

145 6 0
                                    

Dzien jak codzień! Nagrywamy na zapas dla was odcinki na YouTube
Wstałam o 10 zwykle tak nie wstaje zazwyczaj wstaje o 7 lub 8 a zdarza się ze o 9.
Ubrałam się w czyste ciuchy i zeszłam na dół
-cześć przywitałam się z Faustyna
-hejka odrzekła głaszcząc Gengara
-jak poranek? Zapytała mnie Fausti
-narazie jest git odrzekłam
-czeeesc dziewczyny z góry przyszedł Bartek mój chłopak
-cześć Bartus odpowiedziałam do niego
-kiedy mamy te Nagrywki? Zapytał
-o 12 odrzekłam
*SKIPP TIME👈🏻*
O 12 zaczęliśmy Nagrywki a film był taki kto się zaśmieje to odpada i każdy z nas miał po 4 życia. Zaczęliśmy odcinek troche śmiesznie ale nie można Się odrazu poddać prawda? ;)
Patryk oczywiście nasz żartowanis opowiadała jakieś kawały śmieszne z neta i się śmiał z tego co znaczyło ze stracił już życia
Siedziałam na kanapie z Wika aż nagle
-Haha
-o nie Wika się zaśmiałaaaa! A to oznacza ze jako pierwsza przegrywasz!
-nieee! Bo ja wstawiałam tik toka Patrykowi....

*SKIPP TIME PO ODCINKU 👈🏻*
Była godz 23 wszyscy byliśmy już w swoich pokojach. Byłam ubrana w luźna piżamę, usiadłam przy mojej toaletce i zaczekam zmywać makijaż. Po zmyciu makijażu odstawiłam wszystko na bok i położyłam się do łózka przytulając się do mojego chłopaka Bartka :))

*SKIPP TIME RANO 8:00👈🏻*
Dzisiaj miałam o 9 wyjazd do domu rodzinnego
Pojechałam tam z moim chłopakiem Bartkiem .

~CZEŚĆ PEWNIE CZEKALIŚCIE NA RODZIAŁ? Będę właśnie zmieniać okładkę książki i tytuł także czekajcie
Miłej soboty ~

„Przyjaciele na zawsze" Where stories live. Discover now