Rozdział X

13 1 0
                                    

Zorii spojrzała na Poe.

- Możemy dojść do Babu przez kantynę. – powiedziała.

Po chwili szli prowadzeni przez Zorii do Babu Frika.

Nagle kazała się zatrzymać.

- Patrol. Trzymajcie się mnie. – rozkazała Zorii i ruszyła dalej.

- Poe Dameron: przemytnik przypraw, szmugler i handlarz. – powiedział Finn dalej próbując przyswoić do siebie informację na temat przeszłości przyjaciela.

- Dobra, starczy. – powiedział mu Poe.

Finn jeszcze coś wymamrotał pod nosem.

- Szybciej 3PO. – pośpieszył droida Poe.

Poe spojrzał na Rey, która zdawała się być pogrążona w swoich myślach. Może była na czymś skupiona. Może coś wyczuła.

Weszli do kantyny. Było tam tłoczno. Zaczęli się przeciskać przez tłum.

- Babu jest tam. – powiedziała Zorii i ruszyła przed siebie.

Dookoła było słychać śmiech i muzykę oraz głośne rozmowy.

Jakiś kosmita coś do nich krzyknął.

- Dziękuję, może później. – odpowiedział 3PO i pośpieszył za przyjaciółmi.

Warsztat Babu był pełen różnych narzędzi i części do droidów. Wszystkie stoły i półki były pokryte częściami i kablami.

Rey nie mogła się powstrzymać i kiedy zobaczyła to wszystko, które znajdowały się w warsztacie Babu, zaczęła przeliczać, ile porcji by za nie dostała.

Jakiś czas później 3PO miał podłączone do głowy mnóstwo kabelków.

- Doprawdy zachodzę w głowę, jak mogłem się zgodzić na ten zabieg. – marudził 3PO. – Widać mam jakiś defekt.

- Będzie dobrze. – powiedziała Rey.

Kiedy przechodziła obok położyła mu dłoń na ramieniu i na niego spojrzała.

Sam Babu był prawie niewidoczny za głową C-3PO. Był jednym z najmniejszych stworzeń, jakie Rey kiedykolwiek widziała. Był prawie mniejszy od jej przedramienia.

Był on kosmitą o sędziwej twarzy, miał bystre oczy i szarą skórę. Na głowie miał gogle ochronne.

Co chwila mamrotał coś w Anzellanskim lub Basic.

Rey kucnęła obok niego.

- Babu Frik. Pomożesz w tej sprawie? – zapytała.

Babu coś odpowiedział, ale nie zrozumiała. Nawet mimo tylu lat spędzonych na Jakku, nigdy nie słyszała tego języka.

Rey popatrzyła na Finna, a on na nią i wzruszył ramionami.

- Zorii rozumiesz co on mówi? – zapytała Rey.

- Niestety nie. Niewiele osób z naszej ekipy go rozumie. Ale akurat w pokoju obok jest jedna z osób, które jednak umieją się z nim dogadać. - odpowiedziała Zorii.

Zorii przeszła na chwilę do pomieszczenia obok, żeby po chwili wrócić z jakąś kobietą. Była to wysoka blondynka. Jej blond włosy były ścięte na krótko. Miała ostre rysy twarzy.

Ubrana była w szare spodnie, delikatnie wpuszczone w czarne, wysokie buty oraz białą bluzkę, a na nią ubraną kurtkę tego samego koloru co spodnie.

Wokół szyi miała obwiązaną krwistoczerwoną chustę, a na biodrach miała zapięty pas z kaburą z blasterem, zapasową amunicję i kieszenie na małe rzeczy.

Star Wars IXOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz