13

106 21 18
                                    

Deku próbował przekonać Mustarda żeby ten zdradził mu dlaczego tak zareagował na imię Katsukiego Bakugo, ale chłopak zamilkł. Na wszystko odpowiadał kręceniem głowy na nie. 

W końcu tak się zaparł że już zupełnie go ignorował. Deku zostawił go w pokoju. Może później uda mu się ustalić o co dokładnie mu chodziło. 

Sprawdził wiadomości. Nemo zdążył mu odpowiedzieć. Izuku jak najszybciej kliknął w ikonkę wiadomości. 

Nemo: A po co ci to 

Nemo: *-*

Nemo: W sumie to i tak idk co robić

Nemo: To czemu nie 

Nemo: Jak ma ci pomóc wyjść z takiego czegoś

Nemo: Jak ty się w ogóle dałeś przenieść do takiego działu ):

Nemo: 

Nemo: Załamuje ręce

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nemo: Załamuje ręce

Deku ze zdumieniem przeglądał wiadomości. Chyba Nemo tylko czekał na coś od niego, bo teraz zalał go prawdziwym spamem. 

Reszta wiadomości była około pół godziny później niż poprzednie. 

Nemo: Naprawdę nazywa się Shimo Hoffman 

Nemo: Jego roczna pochodzi z niemiec

Nemo: Ale sam jest z japonii 

Nemo: jego jakiś dziadek pradziadek był hitlerowcem 

Nemo: jeszcze wcześniej ktoś walczyl w 1ww 

Nemo: obydwoje robili cis z gazami

Nemo: Po wolnie przenieśli sie tu

Nemo: tylko nazwisko zostało

Nemo: podobno cała jego rodzina ma coś z gazami

Nemo: genetyka quirk

Nemo: miałem to w sokole

Nemo: kiedy był w liceum zniknął 

Nemo: wyszedł do szkoły i nie dotarł

Nemo: po ataku na obóz go znalezli

Nemo: siedizwi w tartarusie 

Nemo: i czekana kare śmierci

Nemo: A po co ci to? 

Izuku z zdumieniem przeglądał informacje od chłopaka. Zamyślił się. 

Genetyka quirk... Kojarzył to stwierdzenie z biologii, ale nie pamiętał czego konkretnie dotyczyło. Szybko włączył przeglądarkę i sprawdził. 

Genetyka quirk. 

Jedną z jej zasad, jeśli wierzyć wikipedii był fakt że sam quirk był bardzo często przekazywany genetycznie. Pierwsze quirki które powstawały również tej zasadzie podlegały. 

Tyle że tam nie przekazywany był sam quirk, tylko cechy danej osoby. Na przykład, kiedy jakiś przodek miał dobry wzrok, posiadacz quirk mógł posiadać zdolność w stylu "super wzrok". Jeśli padało na osobę pracującą z ogniem, jej potomstwo mogło mieć ognisty dar. 

W niektórych miejscach, quirk naprawdę znaczyło wiele. Nie tylko dla osoby która chce być np. bohaterem (albo kimś innym - osoby z niektórymi quirkami mają lepsze zarobki od innych, lub łatwiej im się odnaleźć w jakiejś branży), ale także w samych społecznościach. Osoba z silnym quirk mogła liczyć na pewien szacunek - ta ze słabszym była uznawana jednocześnie za słabszą psychicznie. 

Niedawno zaczęły funkcjonować specjalne punkty, w których na podstawie quirk można było stwierdzić do jakiego zawodu dana osoba by się nadawała. Na przykład, jakieś radary mogły się przydać na statkach. Ognioodporność przydawała się strażakom. 

Oczywiście, przed nieobdarzonym Izuku wszystkie drogi były dostępne na równi. Nie było to wbrew pozorom nic dobrego. Wszyscy na równi go nie chcieli. 

Deku: Dziękuje ci bardzo. Na razie ci nie powiem po co mi to było, ale uwierz że bardzo mi tym pomogłeś. 

Odpowiedź przyszła dosłownie chwilę później. 

Nemo: Mustard uciekł, tak? 

Izuku przez chwilę po prostu patrzył w ekran. Ta wiadomość była dla niego jak grom z nieba. 

Tu nie chodziło nawet o samą treść. Nemo nigdy wcześniej nie używał przecinka. Deku opadł na kanapę i wrzucił do ust miętową gumę. Powoli ją żując, odpisał. 

Deku: Co?

Nemo: słyszałem o ucieczce

Nemo: a teraz mnie pytasz o osobę z tartarusa

Nemo: masz napisać jakiś artykuł o nim

Nemo: jakby okazało się że uciekł

Nemo: ? 

Izuku odetchnął z ulgą. 

Deku: Nie wiem czy wszystko jest tak jak mówisz, ale kazali mi to zrobić. 

Nemo: I ty mówiłeś że możesz przenieść się za to do śledczego):

Nemo: oni cie wyzyskują

Nemo: ):

Deku: Dam sobie radę, spokojnie. 

Nemo: Mam nadzieje

Nemo: w razie czego zrobię co mogę

Nemo: zasypie twojego szefa memami 

Nemo: :)

Izuku aż zrobiło się ciepło na sercu, że ktoś o nim myśli. Jednocześnie ukłuło go lekkie poczucie winy - skłamał osobie która naprawdę się o niego martwiła. 

Będzie musiał kiedyś się dowiedzieć kto jest jego informatorem i solidnie mu podziękować. 


690 słów

Backstory Mustarda nie jest ujawnione. To wszystko co tutaj napisałam, łącznie z genetyką pierwszych quirk to tylko moje przypuszczenia. 

Kanoniczny jest jedynie fakt, że autor inspirował się gazami bojowymi wykorzystywanymi w pierwszej wojnie światowej tworząc postać Mustarda. Ten od którego dostał nazwę, to gaz Musztardowy. 

Sayonara!

Prawda - Deku AUWhere stories live. Discover now