*2*

748 44 59
                                    


-Zaraz ale, że ja!?

-Tak ty - powiedział rozdrażnionym głosem Albedo

-J-ja...

-Ja ci pomogę - do pokoju wszedł Timoeus

-Ty przydasz się później.

-Teraz też pomogę - naciskał.

-Jak chcesz - Albedo spojrzał się swoimi w twoje k/o oczy - możecie już iść.

-Dobrze - mówiąc to wyszłaś z Surcrose i powoli zaczęłyście się kierować ścieżką. Po przekroczeniu mostu zauważyłaś coś.

-UGH! Zostawiłam włócznie w laboratorium! - krzyknęłaś rozdrażniona - pójdę po nią, będę szybka. Czekaj tu.

Nie dając swojej przyjaciółce czasu na odpowiedź wylądowałaś po drugiej stronie. Nagle do twoich uszów doszły dziwne dźwięki... A dokładniej jęki. Powoli zakradłaś się i zajrzałaś do jaskini. Widok był przerażający... Timoeus zwijał się na podłodze z bólu a Albedo stał i patrzył się na niego.

-Hmm... A więc jak będzie?

-D-d-dob-dobrze - jąkał się Alchemik - Zostawię ją, t-tylko prze-przestań! Albedo wyjął strzykawkę i wcisnął jakąś miksturę w rękę Timoeusa. Podniósł się i kątem oka spojrzał w twoją stronę. Zobaczył cię i uśmiechając się jak szaleniec patrzył się na ciebie. Nie mogłaś wytrzymać tej sytuacji i złapałaś swoją broń i wybiegłaś z przerażeniem w oczach. Szybko przeskoczyłaś na drugą stronę i odwróciłaś się. Albedo nie było. 

-Y/n wszystko ok...?

-T-tak...

-Choć wracamy.

Podróż nie zajęła wam dużo czasu. 

-Będę szła do siebie do domu. Widzimy się jutro Surcrose - Pożegnałaś się z przyjaciółką i ruszyłaś w stronę Monstadu. Surcrose jeszcze musiała zostać i pomóc w czymś. Myśl o szalonym alchemiku nie dawała ci spokoju. 

-Co tam się dokładniej stało? - mamrotałaś pod nosem. Nagle usłyszałaś trzask w krzakach.

-K-kto tam jest!?

-A jak myślisz~ - z krzaków wyszedł Albedo. Cały umazany w... krwi.

-Kochana nie uciekaj i tak cię znajdę - mówiąc to   podszedł w twoją stronę. Spojrzał ci prosto w oczy. 

-Zostaw mnie! - mówiąc to odsunęłaś się od niego. 

-Po prostu powiedz te słowa... Powiedz, że mnie kochasz.

Nie mogłaś tego wytrzymać więc zaczęłaś biec a in stał i patrzył się na ciebie.

-Widzimy się jutro słońce.


Okej druga część już skończona. 3 pojawi się w nieokreślonym czasie ale przed wtorkiem powinna. Mam nadzieję, że się podoba papa <33

^{ Yandere Albedo x female Reader}^ Crazy in loveWhere stories live. Discover now