PISANE NA PODSTAWIE MANGI!!
┅◊◊◊┅
Haruka powoli na niego spojrzała, a jej oczy rozszerzyły się z szoku.
— Ty... zauważyłeś?
— T-tak, owszem! — wykrzyknął, by zapewnić, że nie brzmiało to, jakby zauważył to tylko dzięki temu, że Hanako o tym wspomniał. Kou nigdy by nie przyznał, że był mu za coś winien. Byłaby to plama na jego honorze.
— Jak teraz o tym myślę, czy duchy nie powinny być odporne na wszelkie zranienia? — powiedziała Nene, zakrywając usta w zadumie. Mówiąc szczerze, nie zauważyła, że Haruka miała coraz więcej ran, i że bandaże były w innych miejscach niż wcześniej. — Dlaczego tak się dzieje?
Haruka zaczęła rozglądać się w niepokoju.
— Uhh, co do tego... — westchnęła, kiedy zrozumiała, że szydło wyszło z worka i skrzyżowała ramiona. — Dobra, nie ma sensu tego ukrywać.
Nastolatkowie wytężyli słuch, co trochę skrępowało zjawę, przez co skierowała wzrok na swoje stopy.
— Czy wy... pamiętacie plotkę? O Kwiatach Haruki?
— Um– Uh– Nie...? — Kou położył swoją dłoń na karku, zakłopotany.
— Hee? Znamy się tak długo, i dalej tego nie znasz? — srebrnowłosa pokręciła głową. — Zawodzisz mnie...
— Och, ja pamiętam! — zgłosiła się Nene. — Jest o kwiatach przynoszących szczęście, i że to od nas zależy czy się spełni!
Haruka zachichotała.
— Perfekcyjnie! Chociaż ktoś!
— Ale dalej nie ma powiązania pomiędzy kwiatami i twoimi bliznami — chłopak skrzyżował ramiona. — Czy ty chcesz, żebyśmy zgadywali?
— Um, tak?
— Komplikujesz sprawy.
— Nie byłoby to tak skomplikowane, gdybyś po prostu znał plotkę — droczyła się z nim. — No cóż, Nene, pamiętasz coś więcej?
Yashiro zamknęła oczy i próbowała przypomnieć sobie gdzie i kiedy słyszała plotkę. Była z Hanako... kiedy szukała sposoby na spełnienie życzenia... i wtedy przyszła Aoi i opowiedziała jej plotkę...
— "Jest mały kawałek szkolnego ogródka... rosną tam piękne kwiaty... po skończeniu... musisz wyrwać płatki jeden po drugim..."
— ...Ja dalej nie myślę, że zrozumiałem.
— To akurat dlatego, że ty nie myślisz — Haruka spojrzała mu prosto w oczy. — Nene właśnie powiedziała dokładnie, o co chodzi.
— Tak?! — Nene westchnęła zaskoczona, gdy zrozumiała, o czym mówiła. — Płatki...! Jeśli ktoś ich nie zerwie...
— ...ma to wpływ na ciebie! — dokończył Kou.
— Tak! — Haruka klasnęła, dumna ze swoich przyjaciół.
— Ale dlaczego?
— Uh, skąd miałabym wiedzieć? Tak... po prostu.
— OJEJKU!! — krzyknęła Nene, kompletnie nie zaważając na to, że dalej była w bibliotece. — Róża! Zgubiłam ją i nie wyrwałam płatków!
— Och tak, pamietam to — rzekła zjawa, delikatnie dotykając przedramienia, gdzie była blizna spowodowana brzoskwiniowym kwiatem, drugą ręką. — Ale zniknęła po jakimś czasie, więc zgaduję, że ktoś zrobił to za ciebie. Pewnie Hanako.
YOU ARE READING
Rozkwit || Hanako x Reader
Fanfiction[POLISH] ❝Hej, słyszałeś o tym? Ta szkoła ma osiem tajemnic. Powiadają, że jeżeli odkryjesz ich prawdziwą historię... coś się wydarzy. Nie znasz ich? Dobrze, opowiem ci o jednej z nich.❞ Opublikowane: 01.05.2020 (Nie planowałam pisać czegokolwiek zw...