Część Siódma

12 2 2
                                    

*w tym sama czasie*

Myślicie że Aurora się zakochała w astorii?

JA nie myślę ja wiem hermiona. - powiedziała Melanie-to znaczy wiem tak jagby bo wiem że astoria coś czuję do aurory ale czy Aurora coś czuje do astorii tego nie wiem

JA to wiesz? Gadałas z nią?!

Tak, możesz być spokojniejsza cora?

Sorki...

Okej... Ale jeśli pytasz to tak, rozmawiałam z nią a tak właściwie sama mi powiedziała że jej się podoba Aurora ale też się dolowala że... -przerwał jej bleaise-

Że?! Możesz mówić szybciej?!

Bleaise do cholery! Nie przerywaj! Że niby Aurora jest zakochana w bleaise...

Co ona gada! Nie podoba mi się Aurora! - zaczal krzyczeć bleaise-

Bleaise uspokoj się! Niedawno straciła rodziców! Może mieć narazie nie po kolei w głowie! Dla harrego też mógł byś być trochę milszy bo oni razem stracili rodziców...!

Wiem! Dobra... Będę dla riddla milszy ale daj mi już spokój!

No nareszcie... A teraz mnie posłuchajcie bo mam plan...

*w tym samym czasie w dormitorium draco i harrego*

-Harry się budzi i jest już trzeźwy-draco...?

No nareszcie! Kurwa Harry obiecałem że nie będziesz pić! A ty co?! Idziesz sobie do siostry i pijesz i na dodatek ja namawiasz?! Taki z ciebie dobry starszy brat!

Staram się być dobrym starszym bratem! Ty też nim jesteś dla Melanie!

Ale ja jej nie namawiam do picia! Musisz być teraz dla niej wzorem bo oprócz ciebie nie ma nikogo... - przytula harrego-rozumiesz? Jesteś dla niej wszystkim... Musisz się nią opiekować...

Tak rozumiem i dziękuję za radę...-tez go przytula-

*w dormitorium Astorii*
-astoria się budzi-Aurora? Co ty tu Robisz? Gdzie Harry?! - zaczęła krzyczeć bo się wystraszyla-

Spokojnie jest z draco... Mogę wiedzieć co cie wzięła na picie i skąd masz tyle alkoholu skoro jesteś nieletnia?

Skądś napewno mam a ty? Co ty tu Robisz? Myślałam że jesteś z innymi...

Nie... Szłam zobaczyć czy... -urywa-

Czy?

Emmm... Czy Melanie jest bo chciałam jej powiedzieć... Emmm...

Co chciałaś jej powiedzieć? Jak wróci to jej powiem...

Chciałam jej powiedzieć że mi się podoba! - nie wie co mówi i jest zdenerwowana-

O.. Ona ci sie podoba...? - mówi to i chce jej się płakać bo jej się podoba Aurora-

Eeeee.. Tak... Wiesz ja już muszę iść... Emmm... Pa..?

P.. Pa... - kiedy Aurora wychodzi astoria zaczyna płakać-

Co ja kurwa powiedziałam? Przecież ona mi się nie podoba tylko astoria...! Co ja narobilam... Muszę szybko pogadać o tym z mel...

*kiedy Aurora szuka Melanie,Astoria płaczę a cała "grupka" rozmawia o planie (sorki ale nie powiem jakim bo dowiecie się potem) draco i Harry rozmawiają*

Rozmawiałeś z Astorią jak się czuje po stracie rodziców? Wiem że ty też cierpisz ale ona czeka aż się nią zainteresujesz...jesteś przecież jej starszym bratem i potrzebuje twojego wsparcia...

Wiem... Jest dla mnie najważniejsza i jak zawsze draconek ma rację...

IDŹ... Idź z nią pogadaj... Spytaj jak się czuje...

Dobrze... Dziękuję za radę blondynku... - całuję go i wychodzi-

*w tym czasie kiedy Aurora znajduje Melanie*

Mel! Mel czekaj! - dogania ja i zatrzymuje-

Ci się stało Aurora? Znowu goni cię ktoś?

Nie tym razem i musisz mi pomóc... Powiedziałam astorii...

No to masz już przejebane...

Nie przerywaj! I powiedziałam że podobasz mi się co nie jest prawda bo ona mi się podoba... Pomożesz...?

Jasne... A wiesz gdzie teraz jest?

Chyba u siebie nadal siedzi w dormitorium...

TO idziemy szybko...-biegna do pokoju astorii i Melanie-

*w tym samym czasie*

-Harry wchodzi do pokoju astorii i Melanie- astoria...? Czemu płaczesz?

Nie twój interes!! Wyjdź mi stąd!

Astoria... Jestem twoim bratem... Powiedz...

Nie twój interes!

Owszem mój!

Nie!

Tak!

IDŹ sobie!

Astoria powiedz... - przytula ją-

Bo... Bo mi się podoba Aurora ale ona woli Melanie! - chowa głowę pod kołdrę -

Przecież sama mówiła że jej się podobasz...

TO najwyraźniej zmieniła zdanie! Wypieprzaj!

Asti... Proszę cię... - przyciąga ja do siebie i ja przytula-

Brakuje mi rodziców...

Mi też... Ale masz jeszcze mnie... Pamiętaj siostrzyczko...

Musze pogadać z aurora... Teraz...

IDŹ... Porozmawiaj z nią i się dowiec i powiec co do niej czujesz...

Tak zrobię dziękuję Ci... - wychodzi-



powalona historia Jeśli Nie Maz Psychy To Nie Czytaj Where stories live. Discover now