Wyjaśnienia

102 10 2
                                    

Hej. Dziś trochę wyjaśnień z mojej strony. Po upublikowaniu historii mojego coming outu, pojawił się komentarz, że wyzywam rodziców, a oni chcą mi pomóc, a ja nie chce pomocy. Chodziło głownie o to, że nie chciałem iść do seksuologa. Tak żałuję tego, ale uważam, że wtedy nie byłem gotowy na to wszystko.

Po drugie dlaczego mam takie podejście do rodziców? Tak, kocham ich i oni kochają mnie. Aczkolwiek chcę abyście wiedzieli i byli w świadomości tego, że rodzice dalej mnie deadnamują, nic nie chcą teraz zrobić z tym. Oni chcą mi pomóc jak im to pasuje, a nie mi.
Wczoraj dostałem pierwszego okresu, zaczęli mówić, że jestem kobietą i powinienem zapuścić włosy... Dalej byście mieli cierpliwość? Ja nie mam siły im tłumaczyć, bo według ich jestem po prostu wrednym dzieckiem.

Po trzecie, inaczej sobie to wyobrażałem. Najpierw mnie ciągnęli do seksuologa, a później jak znaleźli mój binder, w moją stronę poleciały słowa, których nie zapomnę.

Po czwarte, będzie nowa książka zapewne. Ale póki co niezbyt mi się chcę pisać przez problemy z szkołą itd.

Dziękuje, mam nadzieję, że wyjaśniłem coś.
Do zobaczenia

Gender is pain.Where stories live. Discover now