Uśmiech depresji?

61 0 0
                                    

(Bardzo dziękuję Wszystkim razem oraz każdemu z osobna za podzielenie się przeżyciami z pogranicza ,,ciemnej nocy duszy")

Gra pozorów. Tak często można o niej mówić, pisać. Chyba zawsze będzie ,,na czasie" Kwestia tego czy faktycznie rozumiemy jaki sens ma to stwierdzenie.

(...)

Dlaczego specjalista psychiatrii/psychologii nie umie poradzić sobie z osobistą problematyką? Potrafi doradzić innym, pomijając siebie samego. Własne problemy tłumi wszelkimi możliwymi sposobami. Ktoś pomyślałby - totalny paradoks!

(...)

Przeważnie każdy kto przeżył podobny stan duszy - kompletny mrok życia, brak nadziei, pustkę. Nazw jest mnóstwo. Już raz na zawsze zmieni podejście do otaczającej go rzeczywistości. Jednak kierunek jaki wówczas obierze, aby wrócić do ,,normalności" ; rzeczywistości której to wcześniej kompletnie nie dostrzegał, nie doceniał jej. Uważał, że to ,,norma".

Bardzo często usilna chęć powrotu  do tego co było wcześniej potrafi wpędzić człowieka w jeszcze większe tarapaty. Tutaj potrzeba rozsądnej decyzyjności w którym kierunku podążymy poszukując powrotu do naszego ,,starego" życia. Życia widzianego już wówczas jakby przez mgłę.

Ścieżek powrotu jest mnóstwo. Tak łatwo się pogubić...

(...)

Brak pełnej akceptacji tego kim jesteśmy budzi uśpiony lęk, który tylko czekał na odpowiedni moment, aby dać znać o swoim istnieniu.
Deficyt miłości, której skrzywdzonej osobie potrzeba więcej niż innym ludziom - wpędza człowieka w czarną rozpacz. Przez wielu nazywaną dosłownym piekłem na ziemi. Pewna bariera pęka. Zostawia poczucie bezsilności.  Z człowieka dorosłego potrafi zrobić bezradne dziecko oczekujące w płaczu na przytulenie przez mamę.

(...)

Depresja nie ma wieku. Dotyka już nawet dzieci, młodzież, dorosłych, również osoby w podeszłym wieku. Ta swoista niewidoczna gołym okiem walka emocji gdzieś w środku nas również fizycznie pozostawia człowieka bezbronnym. Kładzie do łóżka. Umysł jak gdyby gaśnie. Nie dostrzega niczego poza goryczą, złością. Smutek duszy często mocno przewyższa cierpienie fizyczne, będące bardziej znośnym dla wielu osób.

(...)

Starannie tuszujemy stan naszej duszy przed innymi. Tak łatwo przykryć go sztucznym uśmiechem.

Cdn.

OBECNOŚĆ 2 SpowiedźWhere stories live. Discover now