_6_

39 3 0
                                    

Marinette

-Wszystko dobrze?- zapytał mnie troskliwym głosem. Ja zaś nic mu nie odpowiedziałam tylko go przytuliłam mocniej. On odwzajemnił uścisk, pocałował mnie w czoło i zamknął komputer.
Wziął mnie na ręce i położył na łóżku co się okazało że zasnęłam w jego objęciu😊️. Zdarza się.

Adrien

Eh zasnęła no cóż dopiłem moją herbatę i położyłem się koło niej, przykryłem nas kocem i zasnąłem.

*Z samego rana

Sobotnie poranki😊️. Gdy wstałem Mari nie było w łóżku. Zeszłem po drabinkach zobaczyłem że
w łazience świeci się światło otworzyłem delikatnie drzwi. Zauważyłem jak sprawdza sobie temperaturę.
10 sekund później termometr zaświecił się na czerwono.
-Wszystko dobrze?
-Chyba nie za bardzo.- odpowiedziała mi smutnym głosem. -40.1°C.
Oł to wygląda źle po chwili jej nogi się załamały i prawie się wywróciła.
W ostatnim momencie ją złapałem. Ale i tak uderzyła w ścianę. Gdy ją złapałem zamknęła oczy. Zmartwiłem się i to bardzo.
Wziołem ją na ręce jak pannę młodą, zaniosłem ją do łóżka, ucałowałem ją w czoło i przykryłem ją kołdrą.
Wtedy przyszli mama Mari.
-Co się stało?- zapytała mnie Sabin
-Ma wysoką temperaturę i straciła przytomność.
-Dokładnie jaką.-zapytała drżącym głosem.
-40.1°C.- odpowiedziałam jej.
Sabin zaszkliły się oczy i pociekła łza po jej policzku. Przy tym przytaknęła i wyszła.
Położę się koła mojej dziewczyny, leżałem tak dopóki się obudziła.
Jęknęła i zaczęła coś mruczeć pod nosem.
-Kocie co się stało.- z zgarnąłem włosy z jej czoła i dałem jej za ucho, po czym się uśmiechnołem.
-Straciłaś przytomność jednak nic ci się nie stało.- przytuliłem ją.
-Dziękuję.- pocałowała mnie w policzek i chyba się zarumieniłem.

Marinette

Strasznie słabo się czułam ostatnie co pamiętam to to że byłam w łazience.
Znalazłam się na swoim łóżku. Kot mnie przytulał, po chwili pocałowałam go w policzek.
Chyba się zarumienił i dobrze fajnie patrzeć jak się rumieni. Po chwili wstał z łóżka.
-Muszę już lecieć, wpadnę wieczorem.
-Do zobaczenia kotku.
-Do zobaczenia księżniczko.

DZIŚ MOŻE TAKI ROMANTYCZNY ROZDZIAŁ JEDNAK I TAK BYŁO ZASKAKUJĄCO.
MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA. PRZEPRASZAM JEŚLI SĄ BŁĘDY.
DO ZOBACZENIA! BUZIAKI🖤😚

Koniec przez złe zdanie||miraculous|| (Książka Upadła)Where stories live. Discover now