2. Zaczynamy przygodę!

205 12 5
                                    

Następnego dnia okazało się, że musiałyśmy iść do miasta bo zabrakło nam ryżu. Szłyśmy przez polną ścieżkę. kiedy wkroczyłyśmy do miasta rzuciła mi się w oczy różowo-zielona czupryna, od razu wiedziałam do kogo należy.

-Witaj Mitsuri-chan.- powiedziałam.

-Cześć Miashi-chan, aleś ty wydoroślałaś.- powiedziała Mitsuri.

-Może pójdziecie ze mną na zakupy a później wpadniemy do Shinobu-chan?- spytała.

-Niestety my nie możemy ale ty i Miashi możecie pójść do gorących źródeł.- powiedziała Makio.

-Doskonały pomysł.- powiedziała różowo włosa.

-Z chęcią pójdę z Mitsuri-chan do gorących źródeł.- rzekłam.

-To idziemy!- krzyknęła Mitsuri.

Szłyśmy jakiś czas aż dotarłyśmy. Dopiero teraz zauważyłam, że od naszego ostatniego spotkania minęły cztery lata. Mitsuri się zmieniła ma zielono-różowe włosy do ud. Piękną cerę i prześliczny kmlet ubrań. Z zamyślenia wyrwał mnie głos Mitsuri.

-To jak Ci minęły te cztery lata?- spytała.

-Ćwiczyłam, poznałam lepiej moje ciocie i zmierzam do bycia Hashirą.- powiedziałam wchodząc do przebieralni.

-Ja zostałam Hashirą. A tak przypomniałam sobie masz już kogoś upatrzonego?- zapytała z uśmiechem.

-Co?- powiedziałam zarumieniona.

-No czy ktoś Ci się podoba?- zapytała.

-Nie to, ale jak stałaś się Hashirą?- zapytałam.

-Historia na inne spotkanie, ale wracając do mojego pytania kogoś masz?- zapytała.

-Nie.- odrzekłam.

-Jak bym zaczęła cię trenować to chłopaki by się do ciebie schodzili. - powiedziała wychodząc z przebieralni.

-Mitsuri-chan czy ty przez te cztery lata nie powinnaś zmądrzeć?.- powiedziałam śmiejąc się.

Weszłyśmy do gorącego źródła i  rozkoszowałyśmy się chwilą. Później wychodząc z gorących źródeł spotkałyśmy Iguro (przyszłego narzeczonego Mitsuri hehe wredna autorka.)

-Miashi-chan masz ochotę zostać moją uczennicą?-spytała.

-Oczywiście, że chcę!-krzyknęłam.

-Mitsuri-chan choć bo się spóźnimy.-powiedział Iguro.

-Do zobaczenia Miashi-chan!!-krzyknęła ciągnięta za rękę przez Iguro.

-Do zobaczenia!-odkrzyknęłam.

Zmierzałam ku domu myśląc o tym jak bym wyglądała w pomarańczowo-czerwonych włosach. Stwierdziłam, że zrobię na złość bratu i sobie je kiedyś przefarbuje.(Uzui by ją za to zabił.)Nagle zobaczyłam kogoś w mundurze podobnym co nosi Uzui. Podeszłam do chłapaka.

-Cześć jak masz na imię?-spytałam.

-Mam na imię Senjuro Rengoku, a ty?-powiedział z uśmiechem.

-Ja jestem Miashi Tengen.-odpowiedziałam z rumieńcem.

-Ile masz lat? Ja mam 15.-spytał.

-Ja mam prawie 15.-powiedziałam.

-Muszę już iść ale, chcesz się spotkać? Kiedy masz czas się spotkać? - spytał.

- Jutro.-powiedziałam.

- Dobrze, przyjdź jutro na pole koło miasta przed południem!-krzyknął odbiegając.

-Dobrze, do zobaczenia!-odkrzyknęłam.

Chyba się spieszy bo pewnie z misji wracał. Ja też pewnie będę się tak spieszyć.

Kiedy weszłam do domu czekały już na mnie komitet powitalny wściekłych ciotek.

-Gdzieś ty była?!-spytała wściekła jak i zmartwiona Hinatsuru.

-Byłam z Mitsuri później spotkałyśmy Iguro, Mitsuri zaproponowała mi bycie jej uczennicą więc się zgodziłam, spotkałam jeszcze po drodze do domu jakiegoś zabójcę demonów który był w moim wieku więc spytałam o imię i tak się umówiliśmy na jutro.- powiedziałam zbita z tropu.

-Szykuje się randeczka.-zaśmiała się Makio.

-Na randkę to ty się umów z Uzuim.- powiedziałam.

-To powiedz jak miał na imię.-powiedziała Suma.

-Ma na imię Senjuro Rengoku.- powiedziałam zarumieniona.

-No no to dobrą partie sobie wybrałaś.-powiedziała Makio.

-Lepszego tekstu nie mogłaś palnąć?-zapytałam zirytowana.

-Dobra dobra koniec pogaduszek, do roboty!- krzyknęła Hinatsuru.

-Już już idę.-powiedziałam i poszłam nabrać wody do wiadra z rzeki.

Nie obyło by się bez tego, że wpadłam do rzeki.







Tutaj Autorka, mogą być błędy więc proszę o wyrozumiałość i pisanie o tych błędach w komentarzach. Możecie pisać propozycje na ciąg dalszy. Pozdrawiam.

Miashi-chan <3

I tu mała niespodzianka

I tu mała niespodzianka

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
°°little More °°[SanemixOc] Where stories live. Discover now