Jaso
Nad głową Alex zalśnił niebieski znak w kształcie płatka śniegu. Centaur, podobnie jak reszta, ukląkł na jedno kolano.
- Bądź pozdrowiony Alex'ie Winter, synu Chione, bogini śniegu i zamieci - ZARAZ, ZARAZ, CO?!?!?!?!?!?! POZDROWIONY?!?!?!?!? SYNU?!?!?!?!? ALEX TO CHŁOPAK?!?!?!?!?!?!??!?!?!?!??!?!
- Jason co ci? Zbladłeś - szepnął Alex.
- Nie... nic... Alex... - wymruczałem. Podoba mi się chłopak? Nie pojęte są wyroki Afro.
- To co spotykamy się jutro u mnie ha? - zapytał z miłym uśmieszkiem.
- Jasne. Czemu nie... To widzimy się jutro... - powiedziałem i poszedłem do domku. Zamknąłem drzwi. Walnąłem się na łóżko. Mój umysł pogrążył się w myślach na temat Alex'a...
CZYTASZ
Herosowe Opowieści [ZAWIESZONE]
RandomKolejna historia młodych herosów z Obozu Pół - Krwi. Jeśli jesteś homofobem proszę nie czytaj tej histori i nie hejtuj. A wszyskich fanów Nico i Percico zapraszam do czytania ;)