to WASZA wina | Vilian bakudeku |

6.

- DEKUU! GDZIE TY ŻEŚ?! - Usłyszałem krzyk Kacchana

- IDĘ! - Szybko pobiegłem w stronę pokoju gdzi ostatnio widziałem Urarake - Tak?

- Zmieniamy ci nieco styl... Pozwól że będziesz miał nieco inne włosy tak samo oczy i takie tam drobiazgi

- k-kacchan?

- Za Atakujesz z nami UA musisz inaczej wyglądać niż teraz bo cię rozpoznają

- Ale czemu mają mnie nie rozpoznać? Mam moc All mighta więc chyba rozpoznają mnie bez większej możliwość

- Oh..

- Zamienimy ci moc z kimś innym... Np. będziesz miał ognisty oddech bo zamienimy ci moc z twoim tatą

- o-oh... A kirishima i Kaminari?

- zamienia się mocą z jakimiś randomami...

- okej...

♪········♪

- Tylko nie nazywaj mnie kacchan bo cie rozpoznają i...

- I?

- I zachowuj się inaczej... Na przykład przeklinaj coś w stylu; TY CHUJU PIERDOLONY PEDALCU LECZ SIE NA MÓZG O ILE GO MASZ JEBAŃCU POPIERDOLONY SKURWIELU JEBANY czy coś takiego

- Mogę spróbować?

- Chyba tak...

- KURWA BAKU-CHAN CZEMU MNIE WZIEŁEŚ DO TYCH POJEBAŃCU Z UA. JAPIERDOLE CZY KURWA RAZ MNIE MOŻESZ WZIĄĆ NA COŚ BARDZIEJ POWAŻNEGO?! JUŻ BYM BARDZIEJ SIE BAŁ KURWA BIEDRONKI NIŻ TYCH NIC NIE WARTYCH ŚMIECI... Ekhem... Może być? - Podrapałem się po karku

-... Wow... Deku nie wiedziałem że potrafisz tak przeklinać...

- I jeszcze to BAKU-CHAN pfff hahahaha

- Racja śmieszne... Spróbuj inaczej ich zwyzywać

- Okej... Nie umiem zbytnio przeklinać ale okej...
Wiedziałem że są tu sucze ale że dziwki? W dodatku chłopięce? Naprawdę musieliście się wytrudzici żeby znaleźć takie BEZ talecia? Czy wy w ogóle wiecie co to woda i mydło... Śmierdzicie gnojówką... Te UA o którym słyszałem jako dziecko... Hm wychodzi na to że nawet nie ma wody... Lub nie wiecie jak tego używać...

- Deku-kun... Idealnie - uśmiechnęła się Uraraka

- Szmato dla ciebie Shōsha nie każ mi powtarzać no chyba że chcesz wypierdalać z tąd tam gdzie pieprz kurwa rośnie... - Kacc- Bakugo jedynie się zaśmiał a Uraraka wyglądała na lekko wystraszoną - i jak? Może być?

- Sz-sztos pff hahahah nazwał cię szmatą

- Zamknij pysk! - przyjęła Uraraka

- KURWA! fajnie brzmi!

- Deku-kun

- SHŌSHA! (Z JAPOŃSKIEGO: zwyciezca)

- Okej okej Shōsha... Nie musisz teraz przeklinać

- Ale mi się tak podoba...

- pf... Ha! Pyzo coś ci nie wychodzi uspokojenie deku

- SHŌSHA! Debilu głuchy żeś?