Tablica quija

68 3 0
                                    

Pov Vic :

Henry zwołał nas wszystkich nie wiadomo po co do jego domu . Podobno jego ojciec wyjechał na jakąś delegacje i wróci za tydzień . Tym lepiej dla niego i dla nas . Ale no kurwa kto normalny wydzwania o 1 w nocy . Ale no cóż byliśmy tam . Nie ważne , że wszyscy spali na siedząco na kanapie Bowersa ,nie ważne że on coś pierdolił o jakieś grze . Ale trzeba mu przyznać budzić to on potrafi . Tak się wydarł ,że Ari miała ochotę go jebnąć do nie przytomności .

- Jezu ty debilu , daj spokój spać mi się chce . - Powiedziała odchodząc od Henrego w moim kierunku , następnie usadowiła się na mnie , przytuliła i chciała iść dalej spać . Więc ja objąłem i wyczekiwałem aż ten kretyn powie czemu tutaj nas ściągnął.

- Mam dla nas coś zajebistego . - Powiedział brunet na co Belch za kaszlnął.

- Czyli ? - Spytał Huggins.

- Słyszeliście kiedyś o wywoływaniu duchów za pomocą tablicy . - Spytał nas Bowers na co przytaknęliśmy .

- Ale są różne tablice . - Dodał mój malutki śpioch .

- Prawda ... A ty niby skąd to wiesz . ? - Spytał chcąc się dowiedzieć Henry .

- Moja babcia pracuje jako medium . Wywołuje duchy zawodowo . - Oparł na co chłopak się zaśmiał .

- To wspaniałe .- Powiedział ten sam osobnik , który nas tutaj ściągnął.

- Co ty planujesz ? - Spytałem bo chcę już iść spać a nie siedzieć u niego po nocach .

- Będziemy wywoływać ducha - Powiedział po chwili dodając . - Z pomocą tablicy quija . - Po tym co usłyszała Arianna wstała podeszła do niego chwyciła go za koszulkę .

- Czyś ty do cholery już zupełnie zwariował.  Tą plansza nas zabije . Nie wiesz jak tego używać . - Wyjaśniła mu dlaczego jest tak wkurwiona ale on nie umie nie dogryzając.

- Dlatego mamy ciebie . - Po chwili wszyscy usiedliśmy w kręgu kładąc place na takim trójkąciku i zaczęliśmy tego ducha wywoływać . Nie mogliśmy się skontaktować z jakim kol wiek duchem do pewnego momentu .

- Kim jesteś ? - Spytałem patrząc na cały pokój czy nic się nie dzieje .

- Chcesz odpowiedzi ustnej czy się domyślisz . - Dogryzł mi Belch , gdzie się zdziwiłem ponieważ nigdy się tak nie zachowywał w moim kierunku ale nie mogę tego poakzać .

- Zamknij prawiczku mordę i odczytuj litery . - Odparłem .

- T W O J Ą    Ś M I E R C I Ą . - Przeliterował Henry .

- Kto sobie robi jaja ? -   Spytała trochę przerażona Ari . Jednak na jej pytanie wszyscy zaprzeczyli i nagle ten trójkąt zaczął się szarpać więc go wszyscy puściliśmy .

- Czego chcesz od nas ? - Spytała  moja dziewczyna .

-  Ś M I E R C I . - Następnie usłyszeliśmy kroki na dole .

- Kto tam . - Krzyknął Henry , jednak nie usłyszeliśmy odwiedzi . Więc postanowiliśmy , że tu zostaniemy . Mieliśmy spokojnie przeczekać . Jednak nie  było spokojnie . 10 minut potem nic się nie działo i w domu oprócz nas też nikogo nie było dlatego postanowiliśmy , że nam się coś przesłyszało . 

Wtedy stała się straszna rzecz . Patryk wyszedł do łazienki . Długo nie wracał dlatego Henry poszedł sprawdzić co z nim . Ale on tez długo nie wracał . Dlatego Belch też chciał sprawdzić i ujrzał krew .

- Musimy uciekać . - Odparł na co automatycznie wstaliśmy z poprzednich miejsc .

- Dlaczego ? - Spytaliśmy równocześnie .

- Oni nie żyją , ten duch ich zabił . Widziałem krew . On jest w toalecie . - Wypowiedział się Belch a my się zastanawialiśmy co zrobić .

- Przez okno wychodzimy . - Stwierdziłem , po czy podszedłem do okna , zobaczyłem czy tego czegoś tam nie ma na nasze szczęście nic nie było następnie zaczęliśmy wychodzić . Njapierw ja , potem Ari . Gdy schodziliśmy po drabinie , to wychłodził Huggins . Ale w pewnym momencie  krzyknął .

- Pomocy , trzy ma mnie . - Oczywiście Arianna juz chciała mu pomóc ale wiedziałem ,że jak mu pomoże to ona nie przeżyje a ja na to nie mogłem pozwolić .

- Chodź . - Powiedziałem po czym chwyciłem dziewczynę za rękę .

- Musimy my pomóc . - Odparła .

- Pierwsze sobie musisz pomóc . Wrócimy po niego . - Następnie pobiegliśmy na policje . Jak to ona nie uwierzyła nam . A wszyscy w miasteczku uważali nas za psychopatów .

𝐁𝐚𝐝 𝐀𝐧𝐠𝐞𝐥  - Victor Criss ( Bowers gang - It )Where stories live. Discover now