Rodział 7 Po Imprezie

5.8K 345 819
                                    

Obudziłam się, światło było strasznie jasne i głowa mnie bolała. To nie była moja pierwsza styczność z alkoholem, więc wiedziałam, że mam kaca. Spojrzałam na łóżko, Techno już nie było, co znaczylo, że już się obudził. Leżałam z ręką na twarzy kiedy usłyszałam otwierające się drzwi.

Techno: Y/n, śpisz?- powiedział cicho.

Ty: Nieee, chociaż chciałabym.

Techno: Dużo wczoraj wypiłaś, dalej jestem zaskoczony.

Ty: Słowiańskie korzenie.

Techno: Właśnie, dalej nie wiem skąd jesteś, ale pogadamy o tym później.- podał mi szklankę wody.- Napij się.

Ty: O taak!- wypiłam całą szklankę.- dzięki.

Techno: Wszyscy dalej śpią, jest 8 rano.

Ty: O kurwa, naprawdę?

Techno: Yup.

Ty: mogę iść pod prysznic? Skorzystałabym zanim wszyscy się obudzą.

Techno: Pewnie, nikt ci nie broni.

Weszłam do łazienki i wskoczyłam pod zimny prysznic. Umyłam się, ubrałam i wyszłam.

Bad: Hej!

Ty: Cześć!

Bad: Jak się czujesz? Mnie trochę boli głowa, ale ty wypiłaś znacznie więcej.

Ty: Czuję się prawie okej po prysznicu.

Bad: Zazdroszczę!

Wszyscy się zaśmialiśmy.

Techno: Co chcecie na śniadanie? Myślałem, żeby zamówić pizzę, nie chce mi się gotować dla tych wszystkich alkusów.

Bad: Pizza! Uwielbiam pizzę!

Techno: Co myślisz Y/n?

Ty: Brzmi idealnie.

Techno zamówił po jednej pizzy na 2 osoby.

Ty: Chwila... Gdzie jest Tommy? Nie spał w wannie?

Bad: Spał, ale ja i Quackity przenieśliśmy go do salonu w nocy. Trochę to niekomfortowe jak idziesz się wysikać w nocy, a tam pijany dzieciak śpi w wannie.

Techno: Czyli śpi na podłodze ze wszystkimi?

Bad: Prawdopodobnie.

Tuboo i Niki weszli do kuchni.

Niki: Cześć wszystkim!

Tubbo: Hej! To wygląda patologicznie.

Techno: Domyślam się, dlatego bałem się tam nawet zaglądać. To banda alkoholików, ale przynajmniej była dobra zabawa.

Tubbo: To prawda, ide obudzić Phila.

Bad: Okeej.

Tubbo wrócił z Philem do kuchni, niedługo później Dream się obudził.

Dream: Japierdole, moje wszystko, musisz zainwestować w wygodniejszą podłoge Techno.

Techno: A może wasza banda alkoholików przestanie aż tyle pić?

Dream: Oj tam przesadzasz, fajnie było.

Bad: No właśnie!

Techno: No dobra, ale muszę się czasem na was powkurwiać.

*Dzwonek do drzwi*

Techno: Pizza przyjechała!- poszedł otworzyć drzwi.

Tubbo: Kocham pizzę!

Just friends... Technoblade x reader [Zakończona]Where stories live. Discover now